Katastrofa autobusu w Meksyku, 67 osób nie żyje
Co najmniej 67 osób zginęły w katastrofie autobusu we wschodnim Meksyku. Znaleziono cztery żywe osoby. Ich stan jest ciężki.
17.04.2006 | aktual.: 18.04.2006 03:43
Do katastrofy doszło na autostradzie łączącej stołeczne Miasto Meksyk z portowym Veracruz nad Zatoką Meksykańską. Autobus wypadł z zakrętu na górskiej drodze i spadł do głębokiego wąwozu. Wszyscy zabici to Meksykanie. Wśród ofiar znajduje się czworo dzieci.
Wynajęty autobus jechał z Guadalajary do Veracruz i wiózł pasażerów wracających z wielkanocnych uroczystości religijnych. Trasa, którą jechał uważana jest za jedną z najniebezpieczniejszych w Meksyku.
63 osoby zginęły w rozbitym pojeździe a 4 dalsze zmarły po przewiezieniu do szpitala - poinformowała przedstawicielka prokuratora stanowego Rosa Elvira Gonzalez.
Według ustaleń policji, przyczyną tragedii była nadmierna prędkość pojazdu na krętej drodze oraz jego przeciążenie.
Autobus przystosowany był do przewozu 46 pasażerów, tymczasem przewoził 71, z których wielu stało podczas jazdy. Właściciela pojazdu zatrzymano w celu przesłuchania.
Każdego roku w okresie świąt Wielkanocy na drogach Meksyku panuje wzmożony ruch. W wypadkach giną dziesiątki osób.