Katalonia: Filip VI persona non grata
• Breda - miasteczko w Katalonii - ogłosiło króla Filipa VI persona non grata
• Zakazano też przekraczania granic miasta rodzinie królewskiej i przedstawicielom hiszpańskiego rządu
• Miejscy radni uznali, że wszyscy oni blokują Katalonii prawo do samostanowienia
• Decyzja została podjęta jednogłośnie
27.01.2016 00:04
- Monarchia nie dopuszcza, abyśmy zdecydowali o naszej przyszłości. Jest też instytucją przeciwstawną równouprawnieniu obywateli - czytamy w uzasadnieniu. Przeciwko hiszpańskiemu królowi wypowiedzieli się też radni Girony na północy Katalonii.
Zdecydowali oni o odebraniu Filipowi VI medalu, berła i szpady - insygniów nadanych mu w 1977 roku. Reprezentanci miasta uzasadnili, że monarchia nie reprezentuje ani demokracji, ani nowoczesności. I przypomnieli, że rodzina królewska nigdy nie potępiła dyktatury Franco.
Decyzje katalońskich radnych są odpowiedzią na odmowę przyjęcia przez Filipa VI Carme Forcadell - przewodniczącej katalońskiego parlamentu. Zachowanie króla ma jednak uzasadnienie - obejmując stanowisko Forcadell obiecała utworzenie republiki katalońskiej.
Zobacz także: Droga do niepodległości? Katalonia głosuje