Kat Warszawy znów zginie
Ekipa z siedmiu grup rekonstrukcji
historycznej przygotowuje widowisko, które ma przypomnieć
brawurową akcję zamachu na dowódcę SS gen. Franza Kutscherę -
informuje "Życie Warszawy".
13.02.2009 | aktual.: 13.02.2009 05:07
Plenerowa inscenizacja, którą będzie można zobaczyć w stolicy w przyszłą niedzielę w południe, u zbiegu Al. Ujazdowskich i ul. Pięknej, ma trwać około pół godziny. Pracuje nad nią blisko 70 osób.
- Stronię od nazywania tego rekonstrukcją. To będzie raczej spektakl, który oprócz zdarzeń z samego zamachu na kata Warszawy ma pokazać też scenki sytuacyjne z wojennego miasta - mówi Jarosław Kuczyński ze Stowarzyszenia Tradycji Armii Krajowej, koordynator przedsięwzięcia i odtwórca roli Kutschery.
1 lutego 1944 r. 12 młodych ludzi ze specjalnego oddziału "Pegaz" (późniejszy legendarny "Parasol") przeprowadziło akcję zastrzelenia pilnie strzeżonego szefa niemieckiej policji, zwanego przez mieszkańców stolicy Katem Warszawy.