Kasjerka ukradła klientom banku 600 tys. euro
Kasjerka lubelskiego oddziału Banku Przemysłowo Handlowego (BPH) ukradła z kont klientów co najmniej 600 tysięcy euro. 31-letnia Aneta F. była odpowiedzialna za obsługę klientów VIP. Sąd podjął decyzję o jej aresztowaniu na trzy miesiące.
06.08.2006 | aktual.: 06.08.2006 16:53
Rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Lublinie Witold Laskowski poinformował, że nieprawidłowości zauważył jeden z klientów, który podejrzewał, że na jego koncie powinna być inna suma, niż się tam znajdowała. Zgłosił się więc wraz z wydrukiem komputerowym z konta na policję. Po kilku godzinach funkcjonariusze zatrzymali kobietę.
Mechanizm przestępstwa był bardzo prosty. Kasjerka wydawała pokwitowanie w formie wydruku stanu konta. Jednak było ono przez nią spreparowane. Klient myślał, że ma pieniądze na swoim koncie, patrząc na wydruk, a tak naprawdę ich tam nie było.
Kobieta została zatrzymana. Policja zabezpieczyła należące do niej dwa samochody osobowe - mazdę i nissana, dwa komputery oraz biżuterię. Policja ustala także, czy Bank wiedział o działaniach pracownicy i czy mógł powiadomić wcześniej organy ścigania. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Możliwe, że kasjerka miała wspólników.
Anecie F. grozi do ośmiu lat więzienia.