Kasjer lewicy chciał skompromitować zeznania Dochnala?
"Życie Warszawy" dowiedziało się, że uniewinniony przez Aleksandra Kwaśniewskiego Peter Vogel spotkał się z adwokatem Marka Dochnala. Według dziennika, publiczne pokazanie się bankowca, uważanego za kasjera lewicy, z obrońcą lobbysty, miało na celu skompromitowanie Dochnala.
03.04.2006 | aktual.: 03.04.2006 07:45
Gazeta wyjaśnia, że do spotkania doszło w styczniu w Zurychu. Obrońca lobbysty profesor Piotr Kruszyński powiedział "Życiu Warszawy", że Vogel nalegał na spotkanie pod pretekstem posiadania ważnych informacji, jednak kiedy do tego doszło, nie miał nic do powiedzenia. Dziennik pisze, że kasjerowi lewicy mogło chodzić o zdeprecjonowanie zeznań Dochnala, gdyż aresztowany lobbysta może mieć sporo informacji na temat jego interesów. Gazeta przypomina, że Peter Vogel na początku lat 70. jako Piotr Filipczyński dostał paszport i wyjechał z Polski podczas przerwy w odbywaniu kary 25 lat więzienia za okrutne zabójstwo. Według nieoficjalnych informacji, w wyjeździe poimogła mu Służba Bezpieczeństwa, gdyż jego ojciec był wysokim rangą urzędnikiem PRL. (IAR)
