Karykatura wolności

Zapytano kiedyś rabina, pokazując mu globus, gdzie chciałby zamieszkać. Ten zadumał się chwilę, po czym zapytał: "A innego globusa nie macie?". Cywilizacyjna wojna islamu z Zachodem osiągnęła właśnie stadium globalizacji. Wielotysięczne demonstracje wściekłych muzułmanów w 25 państwach, groźby zamachów terrorystycznychi bojkot towarów pochodzących ze Skandynawii. Szantażem wyznawcy islamu chcieli wymusić przeprosiny za opublikowanie w duńskiej gazecie "Jyllands-Posten" karykatur proroka Mahometa - pisze Agata Jabłońska w tygodniku "Wprost".

Przeliczyli się. W odpowiedzi największe europejskie gazety przedrukowały budzące kontrowersje rysunki. Stary Kontynent odpowiedział wyjątkowo solidarnie: wara od naszych wartości, tym razem nie damy się zaszczuć.

Krucyfiks w nocniku

Redaktorzy dziennika tłumaczą, że decydując się na wydrukowanie jesienią zeszłego roku 12 kontrowersyjnych karykatur Mahometa, chcieli wywołać debatę o wolności słowa w świecie islamu i o tym, jak muzułmanie narzucają Europejczykom autocenzurę. Skłoniła ich do tego historia autora książki dla dzieci o życiu Mahometa. Przez kilka miesięcy pisarz nie mógł znaleźć ilustratora. Rysownicy odmawiali, bojąc się islamskich fundamentalistów - w islamie przedstawianie wizerunku proroka jest niedopuszczalne. Dziennik "Jyllands-Posten" nie tylko wydrukował wizerunek wysłannika najwyższego, ale co gorsza - zrobił to w formie karykatury, a to - według muzułmanów - bluźnierstwo.

Stanisław Lem napisał, że "można być agnostykiem po stokroć, ale kiedy się słyszy, że ktoś pakuje genitalia na krzyż albo wsadza krucyfiks do nocnika, to wszystko się w człowieku burzy". Dla muzułmanów karykatury proroka były krucyfiksem w nocniku. Mieli prawo być oburzeni. Problemem nie jest jednak ocena prowokacji. W tej sprawie większość Europejczyków zgadza się z muzułmanami. Rozbieżność dotyczy tego, kto i jak ma prawo karać za obrazę uczuć religijnych. Gdyby działo się to na Bliskim Wschodzie, a autorów karykatur sądzono by wedle tamtejszego prawa, o ile nie zostaliby od razu ukamienowani, resztę życia spędziliby w więzieniu.

Salman Rushdie, autor "Szatańskich wersetów", na którego w 1989 r. duchowy przywódca Iranu nałożył fatwę, do dziś się ukrywa. Podobnie jak pochodząca z Bangladeszu pisarka Taslima Nasrin, którą 12 lat temu oskarżono o "złośliwe zranienienie uczuć religijnych". W 2002 r. nigeryjska dziennikarka Isioma Daniel napisała, że Mahometowi spodobałyby się wybory miss świata i możliwe, że zechciałby poślubić królową piękności. Odpowiedzią były krwawe zamieszki i podpalanie kościołów. Zginęło około 200 osób. Nad Daniel też ciąży fatwa. Żeby przeżyć, musiała uciec z kraju. Tym razem do obrazy proroka doszło w Europie, a bluźnierstwa dopuścili się nie wyznawcy Mahometa, lecz Europejczycy. Tu obowiązują inne standardy wolności słowa i inne kary za bluźnierstwo.

Adwokaci islamu

Gdyby urażeni duńscy muzułmanie zdecydowali się walczyć o swoje prawa przed sądem, prawdopodobnie wygraliby wysokie odszkodowanie, puszczając z torbami właściciela gazety. Reakcja państw muzułmańskich świadczy jednak o tym, że albo nie rozumieją, iż Europa stoi na fundamentach wolności wypowiedzi i praworządności, albo - co bardziej prawdopodobne - zupełnie się z tym nie liczą. Gdy "Jyllands-Posten" nie chciał przeprosić za obraźliwe karykatury, 11 ambasadorów państw muzułmańskich postanowiło interweniować u szefa rządu w Kopenhadze. Premier Anders Fogh Rasmussen nawet ich nie przyjął. Stwierdził, że wedle standardów obowiązujących w jego kraju, takie sprawy załatwia nie rząd, lecz niezawisłe sądy - pisze Agata Jabłońska w tygodniku "Wprost".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami