Kary za korzystanie z komórek i "empetrójek" na ulicy
Amerykański senator Carl Kruger, reprezentujący w Kongresie stan Nowy Jork, domaga się wprowadzenia kar pieniężnych dla pieszych, którzy korzystają na miejskich ulicach z wszelkiego typu urządzeń przenośnych, w tym telefonów komórkowych i odtwarzaczy muzycznych.
Zdaniem kongresmana użytkownicy wspomnianych urządzeń są zbyt zaabsorbowani korzystaniem z nich, wskutek czego stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa - swojego i innych uczestników ruchu ulicznego.
09.02.2007 13:00
Bodźcem do takiego oświadczenia senatora były wypadki z kilku ostatnich miesięcy - dwaj przechodnie, słuchając muzyki z przenośnych odtwarzaczy MP3, wtargnęli na jezdnię, ginąc w wyniku potrącenia przez samochody. W jednym z tych przypadków inni piesi, świadkowie wydarzenia, chcieli ostrzec ofiarę przed niebezpieczeństwem, nie usłyszała ona jednak ostrzegawczych okrzyków.
Karą za nieprzestrzeganie proponowanych przepisów miałaby być grzywna w wysokości 100 USD. Zdaniem senatora Krugera, w gestii rządu pozostaje ochrona obywateli przed poważnymi zagrożeniami bezpieczeństwa publicznego, a do tego właśnie należy zaliczyć brak koncentracji przechodniów uczestniczących w ruchu ulicznym, wywołany korzystaniem z wszelkich elektronicznych gadżetów.