Kary więzienia dla organizatorów przyjęć u Berlusconiego
Sąd w Mediolanie skazał w piątek troje organizatorów rozpustnych przyjęć w domu byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego na kary od 5 do 7 lat więzienia, między innymi za nakłanianie do prostytucji i współudział w jej organizowaniu.
19.07.2013 | aktual.: 19.07.2013 18:16
Kary 7 lat oraz dożywotniego zakazu zajmowania urzędów publicznych otrzymali przed sądem pierwszej instancji impresario gwiazd Lele Mora, skazany między innymi za nakłanianie do prostytucji nieletnich, oraz były prezenter wiadomości w stacji telewizyjnej Berlusconiego, Emilio Fede. Wyrok 5 lat więzienia i 5 lat zakazu zajmowania urzędów wymierzono byłej radnej regionu Lombardia z partii Berlusconiego Lud Wolności, byłej higienistce dentystycznej i modelce Nicole Minetti.
Fede i Minetti zostali oczyszczeni z zarzutu nakłaniania do prostytucji nieletnich, za który karę dostał tylko Mora. Chodzi o niepełnoletnią w czasie przyjęć jedną z ich uczestniczek, tancerkę z nocnych klubów Ruby, czyli córkę imigrantów z Maroka, Karimę el-Mahroug.
Prokurator żądał dla całej trójki kary 7 lat więzienia.
Również na 7 lat więzienia i dożywotni zakaz sprawowania urzędów publicznych skazany został w osobnym procesie 24 czerwca były premier Berlusconi za korzystanie z usług nieletnich prostytutek w czasie tych przyjęć i za nadużycie władzy.
Dwa osobne procesy dotyczyły jednej sprawy: rozwiązłych imprez z 2010 roku, znanych pod nazwą bunga bunga, w rezydencji ówczesnego szefa rządu Arcore koło Mediolanu. Brało w nich łącznie udział około 30 młodych kobiet, opłacanych przez Berlusconiego. Były one sprowadzane na te przyjęcia przez skazaną w piątek trójkę.
82-letni Emilio Fede to wieloletni osobisty przyjaciel Berlusconiego i jego polityczny zwolennik. Przez wiele lat prezentował on autorski dziennik informacyjny w stacji telewizyjnej byłego premiera, Rete 4. Został zwolniony, gdy wybuchł skandal bunga bunga. Wyrzucenie z pracy uważa za niesłuszne i nie przyznaje się do popełnienia żadnego przestępstwa w związku z przyjęciami.
Na kilka dni przed wyrokiem Lele Mora przyznał przed sądem, że to, co się działo w domu Berlusconiego, to "brak umiaru, nadużywanie władzy i upadek".
W sądzie niektóre uczestniczki zabaw opowiedziały, że w ich trakcie dochodziło do rozwiązłych scen. Ruby składając zeznania na procesie trójki mówiła, że kobiety tańczyły w habitach zakonnic, które następnie zrzucały z siebie. Inne miały na sobie maski prezydenta USA Baracka Obamy i prokurator z Mediolanu Ildy Boccasini, oskarżającej byłego premiera w kilku procesach.