Karpiniuk: pismo od Drzewieckiego dostałem w czwartek
Sekretarz klubu PO Sebastian Karpiniuk powiedział, że w czwartek spotkał się z byłym ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim i ten dał mu pismo z wnioskiem o przesunięcie jego przesłuchania przed hazardową komisją śledczą.
22.01.2010 | aktual.: 22.01.2010 14:43
Karpiniuk wyjaśnił, że Drzewiecki zwrócił się do niego o przekazanie pisma komisji, bo sam - jako świadek - nie chciał się kontaktować z jej członkami. Dodał, że do spotkania doszło w hotelu sejmowym. - Pan minister poprosił mnie, czy nie dostarczyłbym tego rodzaju pisma, ponieważ nie chciał stwarzać niezręcznych sytuacji, że świadek ma kontakt z jednym z członków komisji. Jestem sekretarzem klubu PO, stąd prośba była skierowana do mnie - zaznaczył. Jak dodał, w piątek rano to pismo przekazał przewodniczącemu komisji hazardowej Mirosławowi Sekule.
Karpiniuk powiedział też, że nie rozumie skąd takie zainteresowanie techniczną sprawą, jaką - jego zdaniem - jest przekazanie tego rodzaju pisma. - Jestem zdumiony, że w ogóle o tym rozmawiamy - zaznaczył. - Pewnie teraz będziemy dywagować tysiące możliwości, dlaczego Karpiniuk przyniósł tak, spotkał się gdzieś, koło kiosku Ruchu. Jestem zdziwiony, że rozmawiamy o tym, kto, komu, o której godzinie i gdzie, przyniósł pismo (...). Znalazłbym dla pani Kempy dużo trochę bardziej poważnych spraw - dodał Karpiniuk.