Karp z genami człowieka
Polscy oraz europejscy ekolodzy i naukowcy
alarmują, że zagrożenie wprowadzeniem na polski rynek nasion i
żywności zmodyfikowanej genetycznie (GMO) jest coraz większe -
pisze "Nasz Dziennik".
Według gazety głównym lobbystą na rzecz dopuszczenia obrotu GMO w Polsce jest zachodni koncern z siedzibą w Austrii, który nie może sprzedawać zmodyfikowanych nasion na tamtym terenie i pragnie dystrybuować je w naszym kraju. Jedynym wyjściem jest wprowadzenie przez Polskę zakazu używania i rozprowadzania GMO.
Wielkopolska po Podkarpaciu i Małopolsce może być kolejnym województwem, które ogłosi, że jest strefą wolną od GMO. Specjalny projekt takiej uchwały poddany będzie pod głosowanie w sejmiku wielkopolskim w najbliższy poniedziałek.
- Wiemy po doświadczeniach Europy i Stanów Zjednoczonych, jak negatywne konsekwencje dla zdrowia konsumenta może spowodować wprowadzenie do użytku genetycznie zmodyfikowanych produktów. Jest rzeczą najwyższej wagi, by nie dopuścić do tego w Polsce - powiedziała "Naszemu Dziennikowi" mecenas Elżbieta Barys, wiceprzewodnicząca sejmiku wielkopolskiego.
- Wprowadzenie GMO do obrotu w Polsce oznacza przede wszystkim olbrzymie zagrożenie dla potencjalnych konsumentów. - Niespodziewanie mogą pojawić się białka, w tym toksyny i alergeny, będące powodem wielu zagrożeń dla środowiska i człowieka. Trzeba też podkreślić, że toksyny występujące w środkach spożywczych mogą osiągać coraz wyższe stężenia - uważa dr Zbigniew Hałat, specjalista epidemiolog. (PAP)