Karnawałowe szaleństwo w Brazylii
Około 400 tysięcy turystów - o 15% więcej niż rok temu - przyciągnął karnawał w Rio de Janeiro - wynika z szacunków przedstawionych w prasie brazylijskiej. W stolicy w nocy z niedzieli na poniedziałek oficjalnie rozpoczną się słynne parady szkół samby.
22.02.2004 | aktual.: 22.02.2004 18:40
Ale już przemysł turystyczny uznał tegoroczny karnawał w Rio za "najlepszy karnawał wszechczasów", jak powiedział szef stołecznego wydziału turystyki, Rubem Medina.
W ostatnich dniach do Rio de Janeiro zjechało 80 tys. turystów, wypełniając co do ostatniego miejsca hotele w strefie turystycznej i rezerwując 10% miejsc na sambodromie.
Sambodrom to wielka aleja zdolna pomieścić 60 tysięcy widzów podczas słynnej parady szkół samby. Parada ta jest główną atrakcją karnawału w Rio.
W sobotę odbywały się eliminacje szkół samby "drugiej ligi". Każda grupa miała godzinę na pokazanie się od najlepszej strony 36 sędziom, którzy decydują o udziale w transmitowanych w niedzielę i poniedziałek pokazach z sambodromu.
Wybrańcy dołączą do 14 słynnych "pierwszoligowych" zespołów, w których wystąpi łącznie 4 tysiące tancerzy w barwnych kostiumach z piór i jaskrawych, lśniących materiałów.
Drugoligowe parady są zazwyczaj mniejsze i skromniejsze.
Spośród turystów zagranicznych, 8 tysięcy przybyło do miasta ośmioma luksusowymi statkami. To dwukrotnie więcej niż rok temu.
W miniony czwartek do portu w Rio de Janeiro zawinął największy statek rejsowy na świecie - transatlantyk "Queen Mary II". Z jego pokładu zeszło na ląd 2 620 pasażerów, z których blisko połowa miała już wcześniej zarezerwowane miejsca na sambodromie.
Państwowe przedsiębiorstwa turystyczne oceniają, że w tym roku podczas pięciu dni święta samby turyści zostawią w mieście 141 milionów dolarów.