Karety Jana III Sobieskiego i apartament Gorbaczowa na Nocy Muzeów w Szczecinie

Gmach główny Muzeum Narodowego na szczecińskich Wałach Chrobrego odwiedziły tłumy zwiedzających; przed niektórymi salami ustawiały się kolejki. Można było obejrzeć m.in. zrekonstruowane w oparciu o oryginalne części karety Jana III Sobieskiego prezentowane na obrotowych platformach.

Jednym z najcenniejszych eksponatów na wystawie "Przeszłość przyszłości. Zbiory Fundacji Książąt Czartoryskich" była m.in. laska marszałkowska Stanisława Małachowskiego marszałka Sejmu Wielkiego wykonana w 1788 r. czy zbroje husarskie z końca XVII i początku XVIII w.

To właśnie zbroje husarskie podobały się najbardziej dzieciom. Dziewięcioletni Gaweł Pułka i jego pięcioletni brat Mieszko, którzy przyszli do muzeum z rodzicami, zgodnie mówili PAP, że największe wrażenie zrobiły na nich broń i zbroje dawnych żołnierzy. Rodzice chłopców Agnieszka i Bartosz, powiedzieli, że atutem Nocy Muzeów, poza ciekawymi eksponatami, jest także możliwość zwiedzenia placówek kulturalnych za darmo. Jak zaznaczyli, wyjście do muzeum dla czteroosobowej rodziny to spory wydatek.

Długa kolejka chcących podziwiać panoramę miasta nocą ustawiała się przed wejściem na wieżę muzeum na reprezentacyjnych Wałach Chrobrego.

W tym samym gmachu można było także zobaczyć zdjęcia podwodnych skarbów znalezione podczas budowy terminalu LNG w Świnoujściu. Wśród nich są m.in. muszkiet skałkowy, którego egzemplarze wytwarzano od początku XVIII w., działo relingowe montowane na statkach od XVI w. czy drewniane elementy statków pływających po akwenach północnej Europy od XIV do XVII w.

"Na Nocy Muzeów jesteśmy z mężem kolejny już raz, ale dla naszej czteroletniej córki to pierwsza wizyta" - powiedziała PAP Agnieszka Szudrowicz. "To ciekawa inicjatywa, w dzień powszedni nie zawsze jest czas, żeby przyjść do muzeum. Poza tym chcieliśmy zaszczepić małej trochę kultury"-dodała Szudrowicz.

Nie lada gratkę przygotował dla zwiedzających Zamek Książąt Pomorskich - jedyną, niepowtarzalną okazję zwiedzania apartamentu przygotowanego dla Michaiła Gorbaczowa, który w przebywał w Szczecinie w 1988 r. Specjalnie dla radzieckiego przywódcy powstały wtedy na zamku pomieszczenia, w tym aneks kuchenny i łazienka. Apartament zostanie niebawem wyburzony, bo skrzydło zamku, w którym się, znajduje będzie przebudowane.

Magdalena Biskup, po obejrzeniu apartamentu powiedziała PAP, mimo iż jest szczecinianką, nie wiedziała wcześniej o pomieszczeniach dla Gorbaczowa. Jak mówiła, to interesujące zobaczyć miejsce, w którym przebywała ta znana osoba, ale sam apartament nie zrobił na niej wrażenia. Nazwała go "nieprzyjemnym i nieprzytulnym".

Szczeciński IPN przygotował wystawę "Wybory i referenda w PRL w latach 1944-89". "Socjalistycznego" ładu pilnowała grupa rekonstrukcji historycznej MO, która na oczach zwiedzających aresztowała opozycjonistów przyklejających plakaty na ścianach. Odwiedzający IPN otrzymali czerwone krawaty, legitymacje partyjne i listy do głosowania. Mogli także pisać na murach wolnościowe hasła i stworzyć opozycyjne ulotki.

Po raz kolejny podczas Nocy Muzeów odbyła się zbiórka pieniędzy. Muzealnicy liczą, ze uda się za zebrane datki zakupić kolejny eksponat. Po ubiegłorocznej zbiórce Muzeum kupiło obraz szczecińskiego malarza Ludwiga Augusta Mosta "Oczekująca".

W tegorocznej szczecińskiej Nocy Muzeów wzięło udział ponad 40 instytucji. Koordynowało ją tamtejsze Muzeum Narodowe. W tym roku do stałych uczestników akcji, takich jak Muzeum Techniki i Komunikacji, Zamek Książąt Pomorskich czy Książnica Pomorska, dołączyły m.in. katedra szczecińska, kilka uczelni, w tym Akademia Sztuki.

Pierwsza Noc Muzeów na świecie odbyła się w Berlinie w 1997 roku. W Polsce w 2003 roku zorganizował ją jako pierwszy Poznań. Obecnie Noc Muzeów jest organizowana w Polsce w 80 miastach.