"Karetką pogotowia ratowali rząd". PO: to nieprawda
Przed piątkowym expose Donalda Tuska media informowały, że aby nie spóźnić się na głosowanie ws. wotum zaufania dla rządu Tuska, poseł Wojnarowski został dostarczony do sejmu przez karetkę. Po głosowaniu miał wrócić do szpitala. Platforma oficjalnie zaprzecza.
W oświadczeniu napisano:
"W związku z nieprawdziwymi informacjami przedstawionymi przez dziennik "Gazeta Polska Codziennie" w artykule "Karetką pogotowia ratowali rząd" z dnia 13 października 2012 roku, informujemy, że w artykule zamieszczone zostało niezgodne z rzeczywistością stwierdzenie, iż poseł PO Norbert Wojnarowski został wczoraj przetransportowany na głosowania do sejmu karetką. Jest to nieprawdą".
Tuż po opublikowaniu informacji, że poseł Wojnarowski miał dotrzeć do sejmu karetką, na Twitterze pojawiło się wiele innych wpisów. "Doceńmy heroizm Posła, który dla swojej partii na głosowanie przyjedzie karetką ze szpitala. Brawo Towarzyszu!" - ironizuje bloger Paweł Rybicki. "Czy ten poseł ze szpitala będzie przytomny, czy tylko koledzy klapną jego ręką w guzik?" - komentuje. I dodaje: "Skonsultowałem się z lekarzem. Ponoć nie każdy pacjent jest wożony karetką na życzenie ze szpitala i z powrotem".