PolskaKardynał Kazimierz Nycz: prymas Józef Glemp zawsze kierował się dobrem Ojczyzny

Kardynał Kazimierz Nycz: prymas Józef Glemp zawsze kierował się dobrem Ojczyzny

Józef Glemp zawsze kierował się dobrem Kościoła i Ojczyzny, a nie troską o własną karierę - tak o zmarłym prymasie mówił w Jedynce metropolita warszawski, kardynał Kazimierz Nycz. W sobotę rozpoczynają się uroczystości żałobne, które zakończą się w poniedziałek pogrzebem prymasa seniora.

Kardynał Kazimierz Nycz: prymas Józef Glemp zawsze kierował się dobrem Ojczyzny
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

Kardynał Kazimierz Nycz powiedział, że prymas Józef Glemp rozumiał, iż jest następcą cieszącego się ogromnym autorytetem kardynała Stefana Wyszyńskiego. Wybrał - jak się wyraził metropolita - "życie w jego blasku". Dodał, że prymas Glemp w 1981 roku zdawał sobie sprawę z nadchodzących przemian. Nie spodziewał się jednak, że będzie prowadził polski Kościół w okresie upadku komunizmu i budowy demokracji. Nycz przyznał, że było w tym czasie wiele trudnych momentów, z którymi prymas Glemp sobie poradził. Jak stwierdził, "była to roztropność, która jest jedną z kardynalnych cnót".

Metropolita warszawski przyznał, że prymas Glemp może być krytykowany za niektóre wypowiedzi w okresie stanu wojennego. Jego zdaniem obecnie ówcześni krytycy rozumieją, że to prymas miał wtedy rację.

Zdaniem kardynała Nycza, trudno odpowiedzieć na pytanie, czy postawa prymasa Glempa przyczyniła się do zmniejszenia liczby ofiar stanu wojennego. Metropolita warszawski podkreślił, że Kościół starał się bronić ludzi, a jednocześnie krok po kroku działać na rzecz przemian. Metropolita warszawski przypomniał, że prymas Glemp w 2000 roku przyznał, iż żałuje, że nie zdołał uratować księdza Jerzego Popiełuszki. Odegrał też dużą rolę w doprowadzeniu do jego beatyfikacji.

Kardynał Nycz podkreślił, że Kościół katolicki odegrał ogromną rolę w upadku komunizmu w Polsce i innych krajach. Jego zdaniem, pogrzeb prymasa Glempa będzie dobrą okazją, aby o tym przypomnieć.

Mówiąc o okresie po 1989 roku, metropolita warszawski wyraził opinię, że prymas Glemp zdawał sobie sprawę, iż Kościół powinien nadal być z narodem. Musi jednak zrezygnować z nadzwyczajnej pozycji, jaką miał w czasach komunizmu. - Myślę, że szukanie takiej drogi udało się prymasowi mimo różnych trudności - powiedział. Dodał jednocześnie, że zmarły prymas-senior wierzył w Kościół, który jest dla wszystkich, także dla grzeszników.

Kardynał Nycz wyjaśnił, że uroczystości pogrzebowe prymasa seniora będą trwały trzy dni, aby mogli wziąć w nich udział wszyscy chętni, także spoza Warszawy. W sobotę trumna z ciałem kardynała Glempa zostanie wystawiona w kościele Wizytek. Prymas-senior zostanie pochowany pojutrze w archikatedrze warszawskiej.

Wybrane dla Ciebie