Kard. Becciu rezygnuje z udziału w konklawe. "Dla dobra Kościoła"
Kard. Giovanni Angelo Becciu nie weźmie udziału w konklawe, które rozpocznie się 7 maja i wybierze nowego papieża - przekazał portal Vatican News. Włoski hierarcha przedstawił oficjalny komunikat, w którym wyjaśnił powody swej decyzji.
Co musisz wiedzieć?
- Konklawe, które wybierze nowego papieża, rozpocznie się 7 maja w Watykanie.
- Kardynał Angelo Becciu przekazał, że rezygnuje z udziału w konklawe, chociaż wcześniej upierał się, że powinien w nim uczestniczyć.
- Watykański trybunał skazał Becciu na pięć i pół roku więzienia za sprzeniewierzenie pieniędzy i nadużycie uprawnień, jednak kardynał złożył apelację, twierdząc, że jest niewinny.
- Becciu twierdzi, że papież był bliski "podjęcia decyzji dotyczącej jego statusu".
Jak przekazał we wtorek portal Vatican News, kard. Giovanni Angelo Becciu nie weźmie udział w konklawe, które wybierze nowego papieża i które rozpocznie się 7 maja. Sardyński hierarcha ogłosił to w opublikowanej deklaracji.
"Kierując się troską o dobro Kościoła, któremu służyłem i nadal służę z wiernością i miłością, a także aby przyczynić się do komunii i spokoju podczas konklawe, zadecydowałem o zachowaniu posłuszeństwa, jak zawsze to czyniłem, względem woli Papieża Franciszka, bym nie uczestniczył w konklawe, pozostając jednak przekonanym o mojej niewinności" - przekazał w komunikacie kard. Giovanni Angelo Becciu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reakcja Trzaskowskiego na słowa Brauna. Ekspert ocenił
Jak pisaliśmy wcześniej w WP, kardynał Angelo Becciu, choć pozbawiony praw związanych z godnością purpurata i skazany przez watykański trybunał, zacięcie domagał się udziału w konklawe. Twierdził, że watykańska lista uprawnionych do udziału w konklawe nie ma żadnej wartości prawnej.
- To moi bracia kardynałowie podejmą decyzję - mówił jeszcze kilka dni temu.
Ostatecznie 29 kwietnia, na tydzień przed konklawe, Becciu przekazał, że rezygnuje z udziału w konklawe.
Proces stulecia w Watykanie
W grudniu 2023 r. były zastępca sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Giovanni Angelo Becciu został skazany na pięć i pół roku więzienia - był to pierwszy w nowożytnych czasach kardynał skazany na karę więzienia. Został on ukarany między innymi za sprzeniewierzenie pieniędzy i nadużycie urzędu. Razem z nim sądzono w Watykanie dziewięć innych osób, wśród nich finansistów i pracowników Sekretariatu Stanu.
Sprawę dotyczącą nieprawidłowości finansowych w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej media nazwały "procesem stulecia".
Wcześniej w 2020 roku papież Franciszek przyjął złożoną przez niego rezygnację z funkcji prefekta oraz ze wszystkich przywilejów wynikających z posiadania przez niego godności kardynalskiej - Becciu zachował tytuł kardynała, ale nie może korzystać z żadnych przysługujących mu z tego powodu praw.
Źródło: Vatican News/WP