PolskaKara w zawieszeniu dla byłego proboszcza staroobrzędowców

Kara w zawieszeniu dla byłego proboszcza staroobrzędowców

Na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery lata skazał augustowski sąd byłego proboszcza staroobrzędowców w Gabowych Grądach (Podlaskie), 26-letniego Mariusza J., oskarżonego o naruszenie nietykalności osobistej i znieważenie dwóch policjantów na służbie.

25.01.2006 | aktual.: 25.01.2006 15:00

Mariusz J. popełniając przestępstwo w kwietniu 2004 roku był osobową duchowną. Przestał być proboszczem kilka miesięcy później. Wierni siłą odebrali mu wówczas klucze od świątyni.

Sąd Rejonowy w Augustowie skazał również rodziców Mariusza J. i ich dwóch znajomych oskarżonych w tym procesie o znieważenie policjantów. Wszystkim wymierzył kary po 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Wyrok nie jest prawomocny.

Sędzia Jolanta Dubińska-Francke uzasadniając wyrok powiedziała, że wina oskarżonych nie budzi wątpliwości. Uznała, że Mariusz J. ma nie w pełni prawidłowy stosunek do funkcjonariuszy policji, skoro był już wcześniej skazany za podobny czyn. Wówczas sąd warunkowo umorzył mu karę więzienia.

Nie byłoby żadnego problemu, gdyby oskarżony poddał się normalnie kontroli drogowej. Jednak jego zachowanie było zupełnie inne - podsumowała uzasadnienie sędzia Dubińska-Francke.

Mariusz J. na początku kwietnia 2004 roku, jadąc oplem vectra, nie zatrzymał się do kontroli drogowej po sygnale funkcjonariuszy. Policjanci zaczęli go ścigać. Zatrzymał się dopiero przy domu w Gabowych Grądach. Tam miał zachowywać się wyjątkowo agresywnie, ubliżać policjantom i uderzyć jednego z nich. Agresywnie zachowywali się także jego rodzice oraz ich znajomi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)