Kapuściński: literacki Nobel we właściwe ręce
Jest to jedna z najtrafniejszych w ogóle
decyzji komitetu noblowskiego na przestrzeni ostatnich lat - uznał
Ryszard Kapuściński, który od dawna przyjaźni się
z tegorocznym laureatem literackiej Nagrody Nobla, Johnem
Maxwellem Coetzeem.
Kapuściński ocenia, że jest to wielki pisarz, znakomity eseista i wspaniały człowiek, który odegrał bardzo ważną rolę w okresie walki z apartheidem w Południowej Afryce.
"Jest to znakomita postać - człowiek wielkiej skromności i rzetelności, przywiązujący wielką wagę do słowa, mający poczucie wielkiej odpowiedzialności za to, co pisze i co wyraża, o wielkiej wrażliwości literackiej i ludzkiej" - mówi Kapuściński.
Zdaniem polskiego pisarza, to bardzo ważne, że akurat Coetzee dostał nagrodę Nobla, gdyż podnosi to standardy literatury światowej "na bardzo wysoki poziom".
"Jest to literatura nacechowana ogromnym humanizmem, a także o wielkim poczuciu tragiczności. Trzeba pamiętać, że Coetzee jest Południowoafrykańczykiem, ale jest to biały człowiek. Dramaty, jakie rodzi nienawiść rasowa i konflikt uwikłanego w nie człowieka, stanowią treść jego literatury - znakomitej prozy, jak i eseistyki. Jest to bowiem także eseista i profesor uniwersytecki"- zaznaczył Kapuściński. (kjk)