"Kantata o Wolności" już napisana

- Dostając tę propozycję, porzuciłem wszystkie inne zlecenia - powiedział nam Jan A. P. Kaczmarek, który w tym roku zdobył Oscara za muzykę do filmu "Marzyciel". - Jestem związany z "Solidarnością" od samego początku, czuję się więc wyróżniony. Blisko trzydziestominutowy utwór zostanie wykonany 31 sierpnia o godz. 20.30 na placu pod pomnikiem Poległych Stoczniowców przed bramą Stoczni Gdańskiej.

Kaczmarek zadedykował go także pamięci Jana Pawła II, którego słowa zostały wplecione w tekstową warstwę kompozycji. W wykonaniu weźmie udział ponad dwustu muzyków - orkiestra, połączone chóry i soliści. Ciekawostką jest, że w sopranowej partii kobiecej wystąpi Agnieszka Tomaszewska, gdańszczanka urodzona w 1980 r., której ojciec był uczestnikiem sierpniowych strajków. Kompozytor Jan A. P. Kaczmarek poinformował w sobotę, że zakończył pisanie "Kantaty o Wolności".

Utwór skomponowany z okazji 25 rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ "Solidarność" zostanie wykonany 31 sierpnia o godz. 20 pod pomnikiem Poległych Stoczniowców przy bramie Stoczni Gdańskiej. Nuty dojechały już do Gdańska. Próby orkiestry Filharmonii Bałtyckiej rozpoczynają się dzisiaj od rana. Nazwisko twórcy dzieła upamiętniającego wielki jubileusz zostało ogłoszone dopiero w czerwcu. Wcześniej na dziennikarskiej giełdzie wymieniano nazwiska m.in. Wojciecha Kilara, Henryka Mikołaja Góreckiego, Krzysztofa Pendereckiego, czasem Jana Kantego Pawluśkiewicza czy Michała Lorenca.

Od pewnego momentu zaczęto plotkować o Janie A. P. Kaczmarku, polskim kompozytorze, który na wiosnę tego roku dostał Oscara za partyturę do filmu "Marzyciel". Pogłoska okazała się prawdziwa. Kaczmarek przyjął zamówienie z entuzjazmem. - Czuję się związany z "Solidarnością" od samego początku - mówił kompozytor podczas swojej wizyty w Gdańsku. - Postanowiłem dedykować swój utwór również pamięci Jana Pawła II, który zainspirował ten ruch.

Utwór powstał w rekordowym tempie, zwykle takie zlecenia zabierają około dwóch lat. W wykonaniu weźmie udział 123-osobowa orkiestra, stu chórzystów i dwoje śpiewaków solistów. Kantata upamiętnia konkretne wydarzenie, ma więc przebieg fabularny. - Zaczynamy od części "Stocznia" - opisuje Jan A. P. Kaczmarek. - Jest ona metaforą tego, co działo się przed powstaniem "Solidarności", czyli wysiłku i pracy. Potem na scenie zobaczymy chłopca (Konrad Janiak), który w duecie z młodą kobietą (Agnieszka Tomaszewska) zaśpiewa "Nie bój się, nie lękaj" - to oczywisty cytat z Jana Pawła II i aluzja do sytuacji rodzin strajkujących stoczniowców, którzy ryzykowali bardzo wiele. Będzie to kompletna przenośnia niekompletnej rodziny.

Później zabrzmi bardzo dynamiczna muzyka pod nazwą "Wolność, Równość, Solidarność", która będzie opowiadała o robotniczym buncie. Czwarta część, "Wołam z Wami wszystkimi", będzie długą medytacją muzyczną opartą w warstwie tekstowej na słowach Papieża. Kompozycję zamknie finał "Byliśmy, Jesteśmy, Będziemy", pełen energii i optymizmu. W wykonaniu weźmie udział gdańska sopranistka Agnieszka Tomaszewska. - Widziałem ją na koncercie plenerowym na Długim Targu w Gdańsku - mówi kompozytor. - Zafascynowały mnie jej głos i uroda. Dopiero później dowiedziałem się, że urodziła się w 1980 r., a jej ojciec brał udział w strajku w Stoczni Gdańskiej. Orkiestrę Polskiej Filharmonii Bałtyckiej poprowadzi jej dyrektor artystyczny Michał Nesterowicz. - Ze światowymi prapremierami zawsze łączą się wielkie emocje - komentuje dyrygent.

- Wspaniale dostać do wykonania utwór dziewiczy, bez żadnych innych interpretacji. Takie wyzwanie dodaje energii, nie krępując rąk. Możemy spodziewać się dużego wydarzenia muzycznego. Tym bardziej że, jak mówi sam kompozytor, wzmocni je kontekst miejsca i daty.

Tomasz Rozwadowski