Kandytatura Skrzypka zaskoczyła głównego ekonomistę Banku BPH
Kandydatura Sławomira Skrzypka na prezesa
Narodowego Banku Polskiego (NBP) jest zaskakująca - uważa główny
ekonomista Banku BPH Ryszarda Petru. Jego zdaniem, rynek finansowy
może tę kandydaturę odebrać negatywnie.
03.01.2007 22:40
Sławomir Skrzypek jest kandydatem prezydenta na prezesa Narodowego Banku Polskiego - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Do Sejmu wpłynął już wniosek Lecha Kaczyńskiego w tej sprawie.
To jest bardzo zaskakująca kandydatura, dlatego że nie posiada on dorobku naukowego. Oczekiwano, że będzie to osoba, która będzie specjalistą w dziedzinie polityki monetarnej - powiedział Petru. Pod koniec grudnia 2005 r. Skrzypek został powołany na wiceprezesa Zarządu PKO BP SA, a od końca września 2006 r. dodatkowo pełnił obowiązki prezesa Zarządu PKO BP SA.
Ekonomista dodał, że reakcja rynku może być negatywna dlatego, że nie są znane poglądy Skrzypka na podstawowe kwestie, takie jak interwencja na rynku walutowym i poziom stóp procentowych.
On dotychczas nie zajmował się tymi sprawami, takie osoby polegają raczej na doradcach. Trudno przewidzieć, jakie będą jego poglądy - powiedział Petru.