Kandydat PO na prezydenta Koszalina składa obietnice
Miejsca w żłobkach dla wszystkich chętnych, internetowy dostęp do wyników nauczania dzieci, niskie podatki i budowa lotniska w Zegrzu Pomorskim - takie obietnice złożył kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Koszalina Piotr Jedliński.
Samorządową kampanię Platforma Obywatelska zainaugurowała w hali Zarządu Obiektów Sportowych w Koszalinie rodzinnym piknikiem pod hasłem "Każdy z nas jest jednym z was". Nazwa imprezy nawiązywała do sposobu prezentacji kandydatów na radnych miasta, którzy przez strój pokazali się od zawodowej lub prywatnej strony.
Sportowcy - amatorzy wystąpili na scenie w barwach klubów, w których trenują, były wojskowy pokazał się w militarnej odzieży, były kolejarz w mundurze kolejarskim, inny z kandydatów założył pomarańczowy roboczy kombinezon Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, gdzie pracuje.
Koszalińska PO wystartuje pod hasłem "Dotrzymujemy słowa". Jak wyjaśnił kandydat na prezydenta Piotr Jedliński, "w tej kampanii bezwzględnie powinna zwyciężyć koncepcja kontynuacji, korzystania z doświadczeń ostatnich ośmiu lat samorządu, czasu dobrego dla miasta, ośmiu lat pod przewodnictwem obecnego gospodarza Mirosława Mikietyńskiego" (nie ubiega się o reelekcję z powodu ciężkiej choroby).
Zwycięstwo PO w wyborach miała symbolizować krótka, wygrana przez Jedlińskiego walka judo z Marianem Tałajem, brązowym medalistą Igrzysk Olimpijskich w Montrealu z 1976 r.
O miejsca w koszalińskiej radzie miejskiej z listy PO będzie się ubiegać 50 osób. Jest wśród nich kilku radnych kadencji 2006 - 2010 i obecny marszałek województwa zachodniopomorskiego Władysław Husejko. Kilka osób reprezentuje współpracujące z PO Obywatelskie Stowarzyszenie Moje Miasto.
Do Zachodniopomorskiego Sejmiku Wojewódzkiego koszalińska PO wystawia siedem osób, w tym obecnego zastępcę prezydenta miasta ds. polityki gospodarczej Andrzeja Jakubowskiego i obecnego starostę powiatu koszalińskiego Romana Szewczyka.
