Kandydaci PiS dowiedzieli się, że... nie ma ich na listach
Do tarnowskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy rejestracji list kandydatów PiS do Rady Powiatu Tarnowskiego. Kandydaci, których wybrał Zarząd Okręgu PiS już po rejestracji list w Powiatowej Komisji Wyborczej dowiedzieli się, że nie ma ich na listach.
26.10.2010 | aktual.: 03.11.2010 14:09
Zawiadomienie jest podpisane przez pięć osób, w tym troje posłów PiS: Michała Wojtkiewicza, Barbarę Marianowską i Jacka Pilcha. Ich zdaniem przy rejestracji listy kandydatów do Rady Powiatu Tarnowskiego mogło dojść do przestępstwa popełnionego przez pełnomocniczkę Komitetu Wyborczego PiS dla powiatu tarnowskiego.
Jak zaznaczono w zawiadomieniu, zarejestrowała ona w Powiatowej Komisji Wyborczej w Tarnowie listy, na których pojawiły się "osoby inne niż były ustalone zgodnie z zasadami określonymi postanowieniem Zarząd Okręgu PiS".
- Kilka osób zostało skreślonych z listy, bez wcześniejszego powiadomienia o tym fakcie. Odebrano im możliwość kandydowania do Rady Powiatu - powiedział Wojtkiewicz. Dodał, że osoby te zabierały podpisy i działały w przeświadczeniu, że znajdą się na liście PiS. - Pani pełnomocnik Lucyna Malec była uprawniona do rejestrowania listy, a nie do jej jednoosobowego zmieniania - podkreślił Wojtkiewicz.
Na liście kandydatów nie ma m.in. starosty tarnowskiego Mieczysława Krasa, który zarejestrował wprawdzie własny Komitet Wyborczy, ale chciał wraz ze współpracownikami startować z listy PiS. - Byłem dwukrotnie u pani pełnomocnik, która przyjęła proponowane przez mnie kandydatury. W czwartek wieczorem poinformowano mnie, że są kłopoty z podpisami, ale ta sprawa została wyjaśniona. Następnego dnia w ostatniej chwili zarejestrowała zupełnie inne listy. Gdybym dowiedział się o tym wcześniej, wystawiłbym ludzi pod szyldem własnego komitetu - powiedział Kras.
W okręgu obejmującym Wojnicz i Zakliczyn na pierwszym miejscu umieszczona została córka pełnomocniczki Marta Malec. Według części działaczy zajęła tak wysokie miejsce, bo w przeszłości odbywała staż w biurze europosła Zbigniewa Ziobry w Brukseli. Jak powiedziano w biurze poselskim Ziobry w Krakowie była ona jedną z kilkunastu osób odbywających staż, który już zakończyła.
Jak powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Bożena Owsiak, decyzja, co do ewentualnego postępowania w tej sprawie, zostanie podjęta w najbliższych dniach.