SpołeczeństwoKandinski i Chagall w gdańskim gimnazjum

Kandinski i Chagall w gdańskim gimnazjum


Gimnazjum numer 12 w Gdańsku ma wart setki tysięcy złotych zbiór obrazów Braque'a, Kandinskiego, Chagalla i innych wielkich malarzy XX wieku. O szkolnej kolekcji pisze "Gazeta Wyborcza".

Gimnazjum odziedziczylo te zbiory po zlikwidowanej parę lat temu szkole podstawowej - jednej z tak zwanych tysiąclatek. Obdarowało ją tak hojnie francuskie Stworzyszenie Obrony Granic na Odrze i Nysie. Lewicujący intelektualiści manifestowali w ten sposób poparcie dla nakreślonych przez Stalina zachodnich granic Polski. Wzięli udział we wmurowaniu aktu erekcyjnego pod budynek, potem kilka razy odwiedzali szkołę. Poprosili też swoich przyjaciół malarzy o podarowanie prac, które miały ozdobić szkolne mury.

Szkoła przekazała obrazy w depozyt gdańskiemu Muzeum Narodowemu, gdzie są do dziś. Dyrektorka gdańskiego gimnazjum ma nadzieję, że szkole będzie wolno sprzedać część prac. Gdybyśmy sprzedali Chagalla, zrobilibyśmy wreszcie porządne boisko, ale czy nam wolno? - mówi Maria Chmielewska.

Ministerstwo Kultury zapewnia, że szkoła może zrobić z obrazami, co chce. Przeszkód nie widzi również dyrektor gdańskiego Muzeum Narodowego Wojciech Bonisławski. Liczy tylko, ze muzeum będzie miało prawo pierwokupu. Ma nadzieję, że uda mu się znaleźć sponsora, aby wykupić prace. (IAR)

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)