Kanclerz Austrii o postawie Polski w czasie szczytu UE
Postawa Polski podczas szczytu UE w Brukseli spotkała się w Europie z niewielkim zrozumieniem - ocenił kanclerz Austrii Alfred Gusenbauer w wywiadzie opublikowanym na łamach niemieckiego dziennika "Frankfurter Rundschau".
25.06.2007 | aktual.: 25.06.2007 09:34
"Co można sądzić o prezydencie, który negocjuje, a potem musi dzwonić do domu do swojego brata, który mówi: 'nie da rady'? To nie jest sposób, w jaki ze sobą w Europie rozmawiamy" - powiedział austriacki kanclerz.
Polska jest krajem, który należy do trzonu Europy - podkreślił Gusenbauer. "Wywarła silne piętno na europejskiej historii, proszę pomyśleć o walce Solidarności" - zaznaczył. Dodał, że "z drugiej strony" Polska korzysta na wiele sposobów z europejskiej solidarności. Wymienił spór z Rosją na tle eksportu mięsa, solidarność energetyczną i pomoc finansową.
"Nie chcę prowadzić rozliczeń. Nie można jednak w Europie zajmować stale stanowiska, które polega na stawianiu żądań, niczego nie dając. Nasi polscy przyjaciele muszą się tego jeszcze nauczyć" - powiedział Gusenbauer.
Jacek Lepiarz