Kancelaria sejmu: wydatki w 2012 r. - 377 mln zł; dochody - 1,7 mln zł
Wydatki kancelarii sejmu w 2012 roku wyniosły 377 mln złotych, dochody - 1,7 mln złotych - poinformował szef kancelarii sejmu Lech Czapla na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich.
Na posiedzeniu komisja pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z wykonania budżetu kancelarii sejmu w ubiegłym roku.
Czapla poinformował, że dochody kancelarii sejmu w ubiegłym roku planowane były w wysokości 1,8 mln złotych, a z tego zrealizowano 1,7 mln złotych. - Co oznacza 94 proc. planu - zaznaczył. Jak wyjaśnił, mniejsze niż prognozowano były wpływy z rozliczeń biur poselskich, z usług poligraficznych i kserograficznych czy ze sprzedaży wyrobów i publikacji sejmowych.
W 2012 roku - mówił Czapla - sejmowej kancelarii udało się zaoszczędzić 18 mln złotych. - Źródła oszczędności to m.in. niepełne wykorzystanie środków na wyposażenie biur poselskich oraz na odprawy dla posłów VI kadencji, mniejsze wydatki różne, niższe wydatki na energię, szkolenia i usługi remontowe - poinformował szef kancelarii.
Wydatki kancelarii sejmu w 2012 roku planowano w wysokości 412 mln złotych, z czego zrealizowano wydatki w wysokości blisko 377 mln złotych, czyli 91,5 proc. planu.
Czapla poinformował, że niepełna realizacja wydatków jest wynikiem m.in. "oszczędnego gospodarowania wyposażeniem i materiałami, niższych wydatków na zadania związane z realizacją polskiej prezydencji w Radzie UE w wymiarze parlamentarnym i niższych wydatków wynikających z rozliczenia VI kadencji sejmu".
Jak mówił szef kancelarii sejmu, najważniejsze zrealizowane w 2012 roku zadania inwestycyjne to m.in. renowacja sal w Nowym Domu Poselskim, które zostały przekazane na potrzeby komisji sejmowych, klimatyzacja w biurach poselskich i dokumentacja związana z budową nowego budynku komisji sejmowych.
Odpowiadając na pytania posłów wiceszef kancelarii sejmu Jan Węgrzyn podkreślił, że codziennie z tabletów zakupionych przez kancelarię korzysta 425 posłów. Jak dodał, wprowadzenie tabletów zmniejszyło o 50 proc. zużycie papieru, który był potrzebny do produkcji druków sejmowych.
- W paru salach jesteśmy przygotowani, w drugiej połowie roku będzie to we wszystkich salach, do przeprowadzenia głosowań przy pomocy tabletów - zaznaczył Węgrzyn. Dodał, że odpowiednie szkolenia przeszła już komisja ds. Unii Europejskiej.
Mówiąc o inwestycjach Węgrzyn poinformował także, że w tym tygodniu rozstrzygnięte zostało postępowanie przetargowe na budowę zapór wjazdowych przed sejmem.
Posłowie pytali też o koszty przelotów krajowych, z których korzystają. Jak poinformowali przedstawiciele kancelarii sejmu, zarówno z LOT-em, jak i z firmą dystrybuującą bilety podpisana jest umowa oparta o najwyższą formułę taryfową.
Przedstawiciele kancelarii sejmu podkreślili, że posłowie są "tego typu klientem, który potrzebuje dostępu do samolotu w maksymalnie szybkim czasie i musi mieć możliwość rezygnacji w maksymalnie bliskim okresie bez konsekwencji finansowych; to jest najwyższa formuła, która niestety musi swoje kosztować".
Według kancelarii na przykład na przeloty na trasie Warszawa-Zielona Góra wydano w ciągu roku 20 tys. złotych. - Nie mamy możliwości przetargowej, żeby żądać specjalnego traktowania - mówili przedstawiciele sejmowej kancelarii.