Kanadyjska telewizja pokazała porwanych w Afganistanie Francuzów
Kanadyjska stacja telewizyjna CBS
przedstawiła w piątek wieczorem część przesłanego jej nagrania, na
którym pokazano dwójkę uprowadzonych w Afganistanie francuskich
pracowników organizacji humanitarnej.
Francuska para - przebywająca w Afganistanie w ramach akcji organizacji pozarządowej Terre d'Enfance - błaga o ratowanie ich życia.
Francuscy wolontariusze wraz z trzema afgańskimi pracownikami organizacji zaginęli przed dziesięcioma dniami - w połowie ubiegłego tygodnia - w prowincji Nimroz na południowym zachodzie Afganistanu. Do porwania przyznali się talibowie - nie wiadomo jednak, jakie przedstawili warunki uwolnienia francuskich ochotników. W ich sprawie interweniował u afgańskiego prezydenta Hamida Karzaja prezydent Francji Jacques Chirac.
Kanadyjska stacja CBS nie pokazała całości nagrania, wyjaśniając to względami "polityki programowej". Dwójka młodych francuskich ochotników wyraźnie wypowiadała się na filmie pod przymusem. CBS nie wyjaśniła w jaki sposób uzyskała nagranie.
Z powodu zamordowania jej dwu afgańskich pracowników, z Afganistanu w ostatnich dniach wycofała cały swój zagraniczny personel włoska organizacja pomocy Emergency. Od 27 marca w talibańskiej niewoli pozostaje też pięciu Afgańczyków - współpracowników zagranicznej ekipy medycznej. Talibowie zagrozili zamordowaniem ich w niedzielę, jeśli "nie zostaną spełnione ich żądania", Prawdopodobnie dotyczą one uwolnienia rządowych jeńców talibańskich oraz okupu.