Kanada wypowiedziała nietypową wojnę
Kanada przystępuje do walki z powszechną otyłością. Aż dwie trzecie Kanadyjczyków ma nadwagę, a 24% Kanadyjczyków jest otyłych.
08.01.2011 | aktual.: 08.01.2011 09:17
W minionym tygodniu wielką kampanię, planowaną na pół roku i finansowaną z pieniędzy podatników, zaczęły telewizja i radio CBC. Na stronach internetowych CBC jest nawet specjalna podstrona z artykułami poświęconymi problemowi i radami jak zmienić styl życia i jedzenia.
Opublikowano też wyniki specjalnego badania. Wynika z niego, że problem jest poważny, bo choć kłopoty z wagą ma dwie trzecie Kanadyjczyków, to tylko 44% przyznaje się przed samymi sobą, że waży za dużo. Tylko jedna trzecia z otyłych uznaje, że ma ten problem.
Choć w sumie połowa Kanadyjczyków jest świadoma problemów z wagą, to aż 77% sądzi, że ich styl życia jest - ogólnie rzecz biorąc - zdrowy. Kanadyjczycy uważają się też za żyjących zdrowiej niż Amerykanie.
Telewizja CBC w swoich kanałach i CBC Radio przedstawiają obecnie reportaże poświęcone problemowi otyłości. W internecie lekarze zalecają częste, ale małe posiłki, codzienne śniadania, warzywa zamiast tłustych frytek i hamburgerów i zwracają uwagę na odpowiednią ilość jedzenia. Okazuje się bowiem, że w porównaniu z danymi sprzed 30 lat statystyczny Kanadyjczyk codziennie zjada o jeden posiłek więcej, gdyż zwiększyły się porcje podawanego jedzenia. Co ciekawe, owoce i warzywa częściej znajdują się w diecie dorosłych niż młodych ludzi.
Nie zapomniano też o informacjach o odpowiedniej długości snu. Bez wystarczająco długiego snu pojawiają się problemy z wagą, a 20% Kanadyjczyków śpi za krótko. Z badania CBC wynika, że aż 60%. Kanadyjczyków czuje się ciągle zmęczonych.
Jest też wiele zachęt do aktywności fizycznej. To przy okazji stało się powodem do kpin z autorytetów zdrowotnych. Z badania publikowanego przez CBC wynika bowiem, że Kanadyjczycy - zarówno dorośli jak i młodzi - zdają sobie sprawę, że nie mają wystarczającej aktywności fizycznej, tłumacząc to brakiem czasu, niechęcią do ćwiczeń i brakiem pieniędzy na fitness i sprzęt sportowy.
Tymczasem Public Health Agency of Canada właśnie obniżyła zalecenia dotyczące niezbędnej aktywności fizycznej. Dotychczas młodzieży zalecano przynajmniej półtorej godziny ćwiczeń dziennie, a dorosłym - godzinę. Nowe rekomendacje zalecają tylko godzinę aktywności fizycznej dziennie dla dzieci, i tylko dwie i pół godziny tygodniowo dla dorosłych.
Jak w swoich materiałach cytowała CBC, przyczyną jest dostosowanie się do standardów m.in. Światowej Organizacji Zdrowia. Ponadto - podobno - niższe normy mają sprawić, że zalegający przed telewizorami puszyści uznają, iż są w stanie zrealizować mniej ambitne cele. Specjaliści mówią wprost, że jeśli możesz poświęcić intensywnym ćwiczeniom nawet tylko kilka minut dziennie to zrób to.
W Toronto przed weekendem jednym z najłatwiej dostępnych intensywnych ćwiczeń fizycznych, wymagającym tylko ciepłego ubrania i niedrogiej łopaty, stało się - zresztą zgodnie z zaleceniami ekspertów cytowanych przez CBC - odśnieżanie podjazdów i chodników przed domem.