PolskaKampania w cieniu ataku medialnego na LPR

Kampania w cieniu ataku medialnego na LPR

Kończąca się kampania wyborcza do
parlamentu odbywała się w cieniu "potężnego ataku" w mediach na
LPR - uważa Roman Giertych. W Białymstoku na spotkaniu z udziałem podlaskich kandydatów do
parlamentu z ramienia Ligi, lider LPR-u podsumował dotychczasową kampanię.

Kampania w cieniu ataku medialnego na LPR
Źródło zdjęć: © PAP

22.09.2005 | aktual.: 22.09.2005 20:11

Przed bramą wjazdową na teren Pałacu Branickich, gdzie odbyło się spotkanie, Giertycha przywitała grupa członków Federacji Anarchistycznej z transparentami nawołującymi do bojkotu wyborów.

Ci, którzy stoją za mediami, nie są zainteresowani wynikiem Ligi Polskich Rodzin - mówił, podsumowując kampanię Giertych. Telewizji publicznej zarzucił, że wielokrotnie więcej czasu miały w jej programach informacyjnych PO (1 sekunda dla LPR, 20 sekund dla PO) i PiS (1 do 15 sekund).

Giertych przyznał, że kampania "drogo" kosztowała jego partię, która zaciągnęła duży kredyt, ale nie ujawnił jakiej wysokości. Zdaniem lidera LPR, kampania jego partii była "bardzo barwna". Na pewno nie mieliśmy takiej życzliwości mediów jak PO-PiS - ocenił Giertych.

Zachęcając sympatyków LPR do wzięcia udziału w wyborach i głosowania na Ligę, mówił, że jest ona "realną alternatywą" dla liberalnych PO i PiS, które to partie nazywał drugą AWS ze względów programowych, np. w kwestii prywatyzacji. Możecie panowie Kaczyński, Rokita, Tusk prowadzić w tych sondażach do niedzieli i możecie nawet prowadzić w tych sondażach od poniedziałku, nas interesuje głos Polaków tych, którzy pójdą w niedzielę i oddadzą swoje głosy - dodał.

Giertych zapytany, z jaką partią LPR może wejść w koalicję, powiedział, że obecnie liczy na to, że Liga wygra wybory samodzielnie i "nie rozważa żadnych wariantów" koalicyjnych. PiS - jego zdaniem - zbliża się "programowo i obyczajowo" do Samoobrony. (mg)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)