Trwa ładowanie...
06-09-2010 14:11

Kampania trwa w najlepsze choć wyborów nie ogłoszono

Samorządowcy ze Śląska rozpoczęli kampanię, choć wyborów nie zarządzono. Ponieważ kadencja samorządów kończy się 12 listopada, wyścig do foteli radnych, burmistrzów, wójtów i prezydentów ruszy oficjalnie dopiero za kilka tygodni. Kandydaci mają sposoby, by przypomnieć się wyborcom i obejść zasady.

Kampania trwa w najlepsze choć wyborów nie ogłoszonoŹródło: WP.PL
d176jqk
d176jqk

W Dąbrowie Górniczej do przekazywania 1% na lokalne organizacje pożytku publicznego już kilka miesięcy temu zachęcał z billboardów radny wojewódzki (prawdopodobny kandydat na prezydenta miasta) Krzysztof Stachowicz. W sąsiednim Będzinie z billboardów spogląda podobizna stylizowanego na bohatera filmu "Avatar" Adama Szydłowskiego - "kandydata na prezydenta Pandory" (prawdopodobnie będzie kandydował do rady powiatu).

Na "akcję informacyjną" postawili z kolei radni Platformy Obywatelskiej w Rudzie Śląskiej. 1 września przy gimnazjum nr 2 w Rudzie można było przeczytać, że Jacek Jarocki, Władysław Kucharski i Jan Wyżgoł głosowali za budową przyszkolnego boiska. W Goduli ci sami radni chwalą się, że oddali swój głos za termomodernizacją tamtejszego gimnazjum. - To nie ma nic wspólnego z kampanią wyborczą. To są tablice informacyjne. Jest demokracja. Każdy radny może takie ogłoszenia powiesić - uważa radny Jacek Jarocki.

Wyścig o stanowiska radnych oraz burmistrzów, wójtów i prezydentów miast trwa w woj. śląskim w najlepsze. Przedwyborczych billboardów przybywa, a pomysły na autoprezentację są coraz ciekawsze.

Co o takich działaniach mówią radni, dla których zabrakło miejsca na plakatach? Zbigniew Domżalski nie ma złudzeń, że celem plakatów było coś więcej aniżeli sama tylko informacja. - Wszyscy radni zawsze popierali inwestycje w oświacie - komentuje Domżalski. Agitacja przed ogłoszeniem terminu wyborów jest niedopuszczalna. Złamanie zakazu można zgłosić na policję lub do jednego z krajowych biur wyborczych.

d176jqk

- W przedstawionych przykładach nie można mówić o agitacji wyborczej. W takim przypadku na plakacie musiałby być wskazany komitet wyborczy - mówi Mirosława Wolańczyk, zastępca komisarza wyborczego w Katowicach.

- To naruszenie dobrego smaku - mówi dr Mariusz Wojewoda, etyk z Instytutu Filozofii Uniwersytetu Śląskiego. Chwalenie się przez radnych tym, że zrobili coś dobrego, nie jest nieetyczne. Jednak na krótko przed wyborami można zastanawiać się nad intencją takiego ogłoszenia. Podejrzewam, że gdyby nie wybory, to takie plakaty pewnie by się nie pojawiły -dodaje.

Kiedy wybory?

21 listopada to najbardziej prawdopodobny termin przeprowadzenia I tury wyborów samorządowych. 5 grudnia zaś Ślązacy będą głosować na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, w których żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości. Kadencje rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast upływają 12 listopada. Wybory premier powinien zarządzić najpóźniej 30 dni przed tą datą.

Polecamy w internetowym wydaniu www.katowice.naszemiasto.pl

d176jqk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d176jqk
Więcej tematów