Trwa ładowanie...
dez7e6b
19-09-2003 19:35

Kamizelki dobrze chronią polskich żołnierzy w Iraku

Gen. Andrzej Tyszkiewicz uważa, że kamizelki, które mają polscy żołnierze w Iraku, chronią ich w należyty sposób. Jego
zdaniem, należy się jednak zastanowić nad dostarczeniem kilku
rodzajów kamizelek, dla żołnierzy wykonujących różne zadania.

dez7e6b
dez7e6b

Polscy żołnierze skarżyli się dziennikarzom, że kamizelki otrzymane przez nich przed misją w Iraku nie nadają się do realizowanych przez nich zadań. Są to - jak mówili - kamizelki pola walki, chroniące jedynie przed odłamkami, nieodporne na strzał z karabinu, i szczególnie słabo chronią plecy żołnierza.

Po tych sygnałach na polecenie gen. Tyszkiewicza przeprowadzono testy. Żołnierze oddali do kamizelki kilkanaście strzałów z broni, z którą można się najczęściej spotkać w Iraku: pistoletu 9 mm typu makarow, karabinka kałasznikow o kalibrze 7,62 mm i z broni maszynowej. Zdaniem żołnierzy, testowana kamizelka była podziurawiona. Według nich kamizelka chroni od strzałów jedynie w przedniej części, gdzie jest metalowa płyta.

Płk Przeniosło, asystent gen. Tyszkiewicza, twierdzi, że kamizelka zabezpiecza przed najczęstszą bronią, z jaką żołnierze spotykają się w Iraku - pistoletami i karabinkami AK-47, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Nie zabezpiecza natomiast przed kulą z karabinu maszynowego.

"Kiedy ktoś strzela w tłumie z bliskiej odległości, to żadna kamizelka nie zabezpiecza. Natomiast generalnie w Iraku mamy do czynienia ze strzelaniem z dużej odległości, z kilkuset metrów. Od takich strzałów kamizelka chroni żołnierza" - uważa generał. Dodał, że jego zdaniem kamizelki z innych krajów niewiele się różnią od polskich.

dez7e6b

Gen. Tyszkiewicz podkreślił, że dowództwo dywizji zawsze podchodzi bardzo krytycznie do sprzętu, w jaki zostali wyposażeni żołnierze, i zastanawia się, co można ulepszyć, by w Iraku służyło się lepiej i bezpieczniej.

"Naszym obowiązkiem wobec żołnierzy, którzy przyjadą do Iraku i zmienią nas za kilka miesięcy, jest również prowadzenie badań z tym sprzętem, wyposażeniem, uzbrojeniem, które nam przemysł obronny dał, i my to robimy. Staramy się na każdym kroku analizować, oceniać przydatność sprzętu i wyposażenia" - zaznaczył generał.

Powiedział, że po kilkumiesięcznych doświadczeniach na Bliskim Wschodzie trzeba się zastanowić, jak lepiej dostosować kamizelki do poszczególnych grup żołnierzy, wykonujących określone czynności - np. kierowców samochodów (dla których kamizelki są za długie), żołnierzy piechoty czy też specjalistów łączności, służby zdrowia. (kjk)

dez7e6b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dez7e6b
Więcej tematów