PolskaKamiński: ujawnianie rozmowy o tarczy nieodpowiedzialne

Kamiński: ujawnianie rozmowy o tarczy nieodpowiedzialne

Zdaniem prezydenckiego ministra Michała
Kamińskiego jest "rzeczą lekko nieodpowiedzialną", aby przed
zakończeniem polsko-amerykańskich negocjacji ws. tarczy ujawniać
treść tajnej rozmowy Lecha Kaczyńskiego z szefem MSZ Radosławem
Sikorskim.

15.07.2008 | aktual.: 15.07.2008 13:31

Szef MSZ powiedział w TVN24, że "najlepiej byłoby opublikować" nagranie z jego spotkania z Lechem Kaczyńskim ws. tarczy. Według Sikorskiego prezydent wyjaśniał konieczność zarejestrowania tej rozmowy możliwością postawienia ministra przed Trybunałem Stanu.

Chodzi o spotkanie, do którego na prośbę prezydenta doszło 4 lipca. Tego samego dnia premier Donald Tusk oświadczył, że póki co Polska nie otrzymała satysfakcjonujących gwarancji bezpieczeństwa w negocjacjach z Amerykanami w sprawie rozmieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

Myślę, że Radek Sikorski trochę się pośpieszył z taką deklaracją, bo po pierwsze rozmowa była ściśle tajna, a po drugie dotyczyła szczegółów negocjacji z Amerykanami, które się nie zakończyły - podkreślił w rozmowie z TVN24 Kamiński.

Ja nie znam treści tych taśm, bo one są objęte klauzulą ściśle tajne. Dotyczyły stanu negocjacji między Polską a Stanami Zjednoczonymi, więc wydaje mi się rzeczą lekko nieodpowiedzialną, aby przed zakończeniem negocjacji ujawniać treść ściśle tajnej rozmowy między prezydentem a ministrem spraw zagranicznych - podkreślił Kamiński.

Jednocześnie prezydencki minister zaznaczył, że Sikorski był uprzedzony o tym, że rozmowa z prezydentem jest nagrywana, bo taka jest procedura tego typu spotkań.

To nie było tak, że najpierw pan prezydent tajemnym gestem włączył dyktafon i nagrał ministra spraw zagranicznych. Pan minister był uprzedzony, że spotkanie jest protokołowane, a dla celów protokołu, żeby nie było wątpliwości co do treści tego spotkania, było ono nagrywane - mówił Kamiński.

Dopytywany, czy podczas spotkania szef MSZ był uprzedzony o możliwości postawienia go przed Trybunałem Stanu, Kamiński odparł: Nie wiem, bo nie znam treści tej rozmowy, nie mam prawa jej znać.

Kamiński zaznaczył, że choć nie ma wiedzy o przebiegu rozmowy, zauważa jej pozytywny skutek, jakim był szybki wyjazd Sikorskiego do Stanów Zjednoczonych. Przed tą rozmową miałem wrażenie, że pan minister spraw zagranicznych nie kwapił się do wyjazdu do Stanów Zjednoczonych, a dość szybko po tej rozmowie do Stanów Zjednoczonych poleciał i przypuszczam, że te sprawy się łączą - podkreślił prezydencki minister.

Kamiński zaznaczył też, że prezydent nie traktuje sprawy tarczy jako elementu rozgrywki między nim a rządem i ma nadzieję, że nikt tak tego nie traktuje. Ta sprawa jest ważna dla Polski, prezydent chciałby, aby na dobrych warunkach ten sojusz z Amerykanami był potwierdzony - podsumował prezydencki minister.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)