Kamiński i Mela wydostali się z Antarktydy
Po kilku dniach oczekiwania na Antarktydzie
na sprzyjającą do lotu pogodę, polarnicy Marek Kamiński i Janek Mela dotarli do Chile. Do Polski
wrócą za tydzień.
06.01.2005 14:30
Na lotnisku w chilijskim mieście Punta Arenas polarnicy, którym towarzyszy operator filmowy Wojciech Ostrowski i ekipa TVP, wylądowali rano czasu polskiego.
Byli bardzo zmęczeni, ale szczęśliwi, że wreszcie udało im się wydostać z Antarktydy - powiedziała Justyna Śliwicka z Fundacji Marka Kamińskiego.
W piątek polarnicy wyślą do Polski sprzęt, który wykorzystywali podczas wyprawy. Z Punta Arenas prawdopodobnie wylecą na początku przyszłego tygodnia. Zatrzymają się w stolicy Chile, Santiago, które zamierzają zwiedzić. Do Polski przylecą w przyszły czwartek.
W sylwestra Marek Kamiński, Janek Mela i Wojciech Ostrowski dotarli na Biegun Południowy po ponad 2-tygodniowym marszu, podczas którego przeszli prawie 200 km. 16-letni Mela jest najmłodszym na świecie człowiekiem i pierwszym w historii niepełnosprawnym, który w jednym roku zdobył dwa bieguny Ziemi.