Kamiński i Mela 33 km od Bieguna Północnego
Uczestnicy wyprawy "Razem na biegun" - Marek
Kamiński, Wojciech Ostrowski, Wojciech Moskal i niepełnosprawny 15-
letni Jan Mela znajdowali się we wtorek w odległości 33 km od
Bieguna Północnego, na wielkiej krze na Oceanie Arktycznym.
21.04.2004 09:05
"W nocy było niespokojnie, wiał silny wiatr i zdryfowało nas 2,5 km na południe od Bieguna. We wtorek byliśmy 33 km od Bieguna Północnego. Kiedy kładliśmy się spać odległość była mniejsza - 30,5 km. Odepchnęło nas trochę. Jesteśmy bowiem na wielkiej krze na Oceanie Arktycznym i dryfujemy z prędkością pół km/h na południe. Musimy to nadrobić i jeszcze pokonać normalny dystans. Warunki nie najlepsze. Walczymy z wiatrem i dryfem. Temperatura około - 22 st. C" - poinformował Marek Kamiński, pierwszy człowiek na świecie, który w ciągu jednego roku (1995) dotarł na oba bieguny Ziemi, nie korzystając z żadnej pomocy.
Odkąd los zetknął polarnika z niepełnosprawnym chłopcem, który w lipcu 2002 roku w wyniku porażenia prądem stracił prawą rękę i lewą nogę, Kamiński zastanawiał się jak mu pomóc. Co zrobić, by uwierzył, że kalectwo nie musi przekreślać jego życia. Zaproponował więc wspólną wyprawę na Biegun Północny.
Mieszkający w Malborku Jan Mela jest najmłodszą i pierwszą w historii osobą niepełnosprawną, która zmierza do jednego z najbardziej niedostępnych miejsc na Ziemi.