Kamiński i Gronkiewicz-Waltz: PiS i PO mogą stworzyć rząd większościowy
Nie ulega wątpliwości, że wygrał PiS, chyba to już możemy powiedzieć. Na pewno mamy z PiSem wspólne korzenie solidarnościowe i wiele nas łączy. Nasza propozycja była – mniej państwa, a więcej przedsiębiorczości i, oczywiście, podatek liniowy. Natomiast wizja PiS-u jest jednak dużo bardziej socjalna - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz z Platformy Obywatelskiej w "Sygnałach Dnia". Natomiast Michał Kamiński z PiS-u dodał, że naprawdę nie ma znaczenia, jaka jest ta różnica, ponieważ liczy się, kto wygrał. A po drugie ważny jest wynik, znaczy wynik mówi o tym, że i Prawo i Sprawiedliwość, i Platforma Obywatelska mogą stworzyć rząd o bardzo dużej większości parlamentarnej, i to się liczy.
26.09.2005 | aktual.: 26.09.2005 11:40
Sygnały Dnia: Nasi pierwsi powyborczy goście – pani Hanna Gronkiewicz–Waltz, Platforma Obywatelska, i pan Michał Kamiński, Prawo i Sprawiedliwość.
Hanna Gronkiewicz-Waltz: Dzień dobry państwu.
Michał Kamiński: Dzień dobry państwu.
Sygnały Dnia: No i mamy mały problem na początek, bo nie wiem, co ma być podstawą do naszej rozmowy – czy wyniki Państwowej Komisji Wyborczej, wstępne wyniki z 30% lokali wyborczych (a tu przypomnę – Prawo i Sprawiedliwość 144 mandaty, Platforma Obywatelska 117, na trzecim miejscu, uwaga!, Samoobrona 75 mandatów), czy wyniki sondażu GFK Polonia z godziny 5 rano, gdzie Prawo i Sprawiedliwość ma 150 mandatów, a Platforma 136, na trzecim miejscu Sojusz 59 mandatów. Mówię o tym dlatego, że jeśli przyjmiemy wyniki PKW, to różnica między PiS a Platformą to jest 27 mandatów, a to już jest bardzo dużo. To już nie jest zwycięstwo o włos.
Hanna Gronkiewicz-Waltz: No tak, ale myślę, że w sensie (...) jest o włos, natomiast inaczej się przekłada. Wie pan, trudno mi powiedzieć, dopóki nie będzie zakończone, to nie możemy powiedzieć, ile mandatów, natomiast nie ulega wątpliwości, że wygrał PiS, chyba to już możemy powiedzieć.
Sygnały Dnia: Pan Michał Kamiński.
Michał Kamiński: Ja powiem tak, że tutaj naprawdę nie ma znaczenia, jaka jest ta różnica, ponieważ liczy się, kto wygrał. A po drugie ważny jest wynik, znaczy wynik mówi o tym, że i Prawo i Sprawiedliwość, i Platforma Obywatelska mogą stworzyć rząd o bardzo dużej większości parlamentarnej, i to się liczy. Czy PiS będzie miał 5 mandatów więcej, czy 5 mandatów mniej, czy Platforma pięć więcej, czy mniej, to już teraz tak naprawdę nie ma znaczenia. Ważne, że te dwie partie, które tak naprawdę dużo bardzo łączy, łączy wizja państwa, które trzeba zmieniać, państwa, które trzeba naprawić, te dwie partie mają potężną większość w Parlamencie. I, myślę, to jest optymistyczny wynik tych wyborów i dzisiaj tę większość trzeba będzie dobrze wykorzystać po prostu, tak sądzę.
Hanna Gronkiewicz-Waltz: Ja się o tyle zgadzam, że na pewno są wspólne korzenie solidarnościowe i wiele łączy. Natomiast trzeba sobie szczerze powiedzieć, i muszę to powiedzieć jako osoba, która zna się na gospodarce, że propozycje programowe były inne. Nasza propozycja była – mniej państwa, a więcej przedsiębiorczości i, oczywiście, podatek liniowy. Natomiast wizja PiS-u jest jednak dużo bardziej socjalna i myślę, że, niestety, PiS skutecznie wystraszył przed naszą wizją, która, jestem przekonana, że gwarantowała zmniejszenie bezrobocia takie, jakie jest w Słowacji po wprowadzeniu podatku liniowego, że jeszcze do niedawna Słowacja miała ponad 16%, dziś ma 11%.