Poszło o pączki. "Sprzeczka" na rządowej konferencji
Choć od wielu tygodni Zjednoczona Prawica nie może pochwalić się jednością, niektórym w koalicji rządzącej humory dopisują. Pretekstem do słownej "sprzeczki" na konferencji w KPRM stały się... pączki. - Chciałbym tylko powiedzieć, że minister sportu przyznał się, że zjadł trzy pączki. I ja nie wiem, jaką karę sobie wymierza w ćwiczeniach. Kamil, wytłumacz się po prostu - śmiał się rzecznik rządu Piotr Mueller.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
W czwartek po południu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyła się konferencja ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka oraz rzecznika rządu Piotra Muellera.
Podczas spotkania z dziennikarzami szef MSiT zapowiedział realizację programu Olimpia, który zakłada budowę przyszkolnych hal sportowych. W latach 2023-2024 rząd na ten cel ma przeznaczyć 2 mld zł.
- Nabór wniosków ruszy 1 marca. Zapraszam samorządy do zapoznania się z regulaminem, a te samorządy, które uznają naszą ofertę za atrakcyjną, o aplikowanie o wsparcie w ramach tego programu - zachęcał Bortniczuk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłusty czwartek w KPRM. "Kamil, wytłumacz się"
Na końcu briefingu krótkie oświadczenie wygłosił Piotr Mueller. - Ja na koniec chciałbym tylko powiedzieć, szanowni państwo, że minister sportu dzisiaj mi się przyznał, że zjadł trzy pączki. Kamil, tak? Trzy pączki. I ja nie wiem, jaką karę sobie wymierza w ćwiczeniach. Kamil, wytłumacz się po prostu - przekazał rzecznik rządu.
- Nie, Kamil, musisz się wytłumaczyć. Jakie dzisiaj ćwiczenia będą zrobione? - drążył sekretarz stanu w KPRM.
Na sali wywiązała się krótka dyskusja. - Ja dwa pączki tylko zjadłem. Chociaż pan minister próbował mi tu wcisnąć więcej - zapewniał Mueller.
- Pan minister zjadł dwa, ale dzień się jeszcze nie skończył. Jak znam pana ministra, to coś jeszcze wchłonie, ale wieczorem zadbamy o to, żeby spalił te kalorie na sali gimnastycznej podobnej do tej, którą będziemy budować w ramach programu, który dzisiaj ogłosiliśmy - ripostował Kamil Bortniczuk.
