Kameruńczycy fałszowali euro pod Jasną Górą
Policjanci z Wydziału Kryminalnego częstochowskiej policji zatrzymali trzech Kameruńczyków i Kamerunkę, którzy fałszowali banknoty euro. Podczas przeszukania wynajmowanego przez nich mieszkania w Częstochowie policjanci znaleźli w walizkach i torbach pocięty papier do druku pieniędzy, gotowe już fałszywki o nominałach 50, 100, 200 i 500 euro. Nie wiadomo jeszcze jaka jest nominalna wartość zarekwirowanego towaru.
15.10.2009 | aktual.: 16.10.2009 10:39
Policjanci znaleźli także segregator na fałszywe banknotami, uszkodzone fałszywki oraz różnego rodzaju narzędzia i specjalne chemikalia do produkcji banknotów, maszynę drukarską.
- Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 26 do 50 lat, narodowości kameruńskiej, mieszkający we Francji, jeden ma obywatelstwo francuskie, pozostali mieli zgodę na pobyt czasowy we Francji oraz 31-letnia obywatelka Kamerunu - mówi podinspektor Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Grupa ta była obserwowana przez częstochowskich policjantów od pewnego czasu. Funkcjonariusze podejrzewali, że Kameruńczycy mogą zajmować się fałszowaniem pieniędzy.
Wszyscy czworo mieszkali w jednym z częstochowskich hoteli, ale często go opuszczali i jechali do dzielnicy Północ, gdzie wchodzili do jednego z domów w tzw. szeregówkach.
Kiedy policja uznała, że ma już na tyle materiału operacyjnego, że można zatrzymać podejrzanych specjalna grupa operacyjne wkroczyła w niedzielę do akcji w hotelu, w czasie gdy przebywali tam wszyscy obserwowani Kameruńczycy.
W mieszkaniu na Północy policjanci zastali 19-letnią dziewczynę z Małopolski i 31-letnią Nigeryjkę. Mieszkanie było wynajmowane przez Kameruńczyków i przez te dwie kobiety. Właściciela mieszkania nie było.
Czworo zatrzymanych usłyszało wczoraj prokuratorskie zarzuty związane z produkcją fałszywych banknotów. Grozi im kara od 5 do 25 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalono, jeden z nich, 26-letni mężczyzna był już w marcu 2008 r. zatrzymany przez policje na terenie woj. małopolskiego w związku z przygotowaniem do wprowadzenia do obiegu i produkcji fałszywych banknotów.
Nie postawiono zarzutów dziewczynie z Małopolski i Nigeryjce, ale policja sprawdza, czy nie współpracowały z fałszerzami. Policjanci sprawdzają także, czy Kameruńczycy przebywali w Polsce legalnie.
Jest pewne, że grupa nie działała sama. Policjanci tropią pośredników, którzy zajmowali się wprowadzaniem do obiegu banknotów, tych, którzy pomagali w dostarczaniu specjalnego papieru do druku banknotów, chemikaliów. Biegli ogldają wszystkie zabezpieczone przedmioty.
To była samodzielna akcja częstochowskich policjantów. Przeprowadzona niezależnie od śledztwa kierowanego od połowy 2008 roku przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie. W wyniku tego dochodzenia we wrześniu br. zatrzymano 27 osób związanych z międzynarodową grupą zajmującą się rozprowadzaniem fałszywych banknotów euro.