PolskaKalisz: zmniejszamy zatrudnienie w administracji

Kalisz: zmniejszamy zatrudnienie w administracji

Wszystkie urzędy wojewódzkie w materiałach
do projektu budżetu na 2005 rok zaplanowały zmniejszenie limitów
zatrudnienia - poinformował na konferencji prasowej w
Warszawie minister spraw wewnętrznych i administracji Ryszard
Kalisz. Wojewodowie planują, że jeszcze do końca roku pracę straci
ok. 350 urzędników.

15.09.2004 | aktual.: 15.09.2004 19:10

W wyniku zmniejszenia zatrudnienia budżet państwa w 2005 r. zaoszczędzi około 14 mln zł - podkreślił Kalisz. Zwalnianie urzędników jest związane z realizacją programu uporządkowania i ograniczania wydatków publicznych. O tym, kto straci pracę, będzie decydować wojewoda.

Minister przedstawił także dane, z których wynika, że polska administracja publiczna jest jedną z najmniej rozbudowanych w Unii Europejskiej, a średnie zatrudnienie urzędników jest prawie o połowę mniejsze niż średnia europejska.

I tak w nowych krajach członkowskich na 10 tys. mieszkańców zatrudnionych jest 253 urzędników, w starej piętnastce - 523; średnia w całej Unii wynosi 481 urzędników na 10 tys. mieszkańców. W Polsce ten wskaźnik wynosi 220 urzędników na 10 tys. mieszkańców.

Mimo tego chcemy dalej ograniczać zatrudnienie w administracji - zapewnił Kalisz. Rząd zaplanował zmniejszanie limitów zatrudnienia o 5 proc. w ciągu kolejnych trzech lat. W sumie w latach 2005-2007 zmniejszenie zatrudnienia wyniesie 15 proc.

Minister poinformował, że oszczędności z tytułu zmniejszania zatrudnienia wyniosą w 2005 roku ok. 14 mln. Składa się na to zmniejszenie wydatków na wynagrodzenia - 6 mln zł oraz ok. 8 mln zł z obligatoryjnych podwyżek, które musiałby być wypłacone, gdyby nie było obniżenia zatrudnienia - tłumaczył Kalisz.

Ocenił, że efektywność pracy polskich urzędników "pozostaje na średnim poziomie europejskim i podnoszenie tego poziomu jest niezbędne".

Kalisz poinformował również, że od 1 stycznia 2005 roku w kompetencje ministra spraw wewnętrznych przejdzie Biuro ds. usuwania skutków klęsk żywiołowych, które dotychczas znajdowało się w kompetencji Kancelarii Premiera.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)