Kalisz zdradził gejów i lesbijki
Poseł SLD Ryszard Kalisz miał bronić w sejmie praw gejów i lesbijek, ale kiedy przyszło do debaty nad jego projektem... zapadł się pod ziemię. Na nic zdały się poszukiwania posła Kalisza przez polityków lewicy i środowiska gejowskie. Przez tajemnicze zniknięcie projekt ustawy wypadł z porządku obrad - czytamy w "Super Expressie".
W czwartek w sejmie miał być czytany projekt projekt ustawy o zmianie kodeksu karnego. Dotyczył przestępstw popełnianych z nienawiści, m.in. ze względu na płeć czy orientację seksualną.
Zmiany mają zapewnić lepszą ochronę przed tego typu przestępstwami. Pod tym projektem podpisali się posłowie SLD. Miał ich reprezentować Ryszard Klisz. Jednak się nie pojawił.
Nikt nie potrafił powiedzieć, co się stało z posłem Kaliszem.