Kalisz. Miał nakłaniać 11-latkę do współżycia. "Ja wiem, że to jest karalne"

O decyzji kaliskiego sądu rejonowego ws. trzymiesięcznego aresztu dla 22-latka poinformował w środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler. Przekazał jednocześnie, że na obecnym etapie postępowania niezbędne jest uzyskanie opinii biegłych z zakresu informatyki i seksuologii.

- Ten okres aresztowania pozwoli w sposób niezakłócony przeprowadzić śledztwo - powiedział prok. Meler.

Do zatrzymania 22-latka z wielkopolskiego Mycielina doszło w ubiegłą niedzielę. Ujęli go łowcy pedofilów z grupy Elusive Child Protection Unit Poland, którzy przyjechali pod jego dom. Mężczyzna był przekonany, że umówił się tam z 11-letnią dziewczynką.

Zatrzymanie transmitowane było w mediach społecznościowych. Na nagraniu słychać m.in. jak 22-latek przyznaje się do namawiania nastolatki do współżycia seksualnego. W internecie przedstawiał się jako 30-letni Kuba i używał cudzych zdjęć. - Ja mam problem i nie chcę tego robić. Ja wiem, że to jest karalne. To mnie nawet nie jara. Ja nawet nie wiem (...), dlaczego takie głupoty wypisuję - mówił w czasie interwencji.

Zobacz też: Umówił się z małoletnią. Został zatrzymany

Powiedział też, że chciałby otrzymać możliwość skorzystania z pomocy psychologa lub psychiatry. Prosił też, żeby nie informować o sprawie policji. Członkowie grupy Elusive Child Protection Unit Poland zaoferowali mu pomoc w leczeniu i wezwali na miejsce policję.

Prok. Maciej Meler poinformował, że nawiązując kontakt w sieci mężczyzna przesyłał filmy i materiały pornograficzne. Ustalono, że 22-latek ma żonę i małe dziecko, a w przeszłości był już karany za podobne przestępstwo. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.