Kalisz do dymisji - żąda SdPl
Socjaldemokracja Polska domaga się dymisji ministra spraw wewnętrznych i administracji Ryszarda Kalisza i jego zastępcy Andrzeja Brachmańskiego odpowiedzialnego za nadzór nad policją. Powodem są ostanie przypadki zabicia przez policję przypadkowych osób podczas akcji w Poznaniu i Łodzi. SdPl chce też by rząd przedstawił informacje na temat tych wydarzeń na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
"Nie mówimy, że minister Kalisz jest odpowiedzialny za wydarzenia w Poznaniu czy Łodzi" - podkreśliła na konferencji prasowej szefowa klubu SdPl Jolanta Banach. Według niej, standardem demokracji jest, że w takiej sytuacji kierownictwo resortu podaje się do dymisji.
Według Jolanty Banach, Ryszard Kalisz zbyt późno - bo dopiero w poniedziałek - zareagował na wczorajsze, nocne wydarzenia w Łodzi. Jej zdaniem, niewłaściwe był również wypowiedzi ministra Kalisza na temat działań policji w sprawie przetrzymywania dziennikarzy TVP w zakładach należących do senatora Henryka Stokłosy.
Jolanta Banach mówiła też o atakach na demonstrację gejów i lesbijek, co zdarzyło się w Krakowie. Według niej, policja nie zapewniła demonstrantom bezpieczeństwa.
Szefowa klubu SdPl powiedziała, że rząd Marka Belki miał być gabinetem fachowców, a resort MSWiA to - jak się wyraziła - "ostatnie ministerstwo, które szef powinien uczyć się swojej pracy".
Obecny na konferencji polityk Marek Balicki SdPl pytał, ile osób musi jeszcze zginąć, by kierownictwo MSWiA poczuło się odpowiedzialne za wydarzenia w kraju.