Kalinowski: Polacy chcą pozytywnych zmian w SLD
Jestem przekonany, że Polacy oczekują, iż coś pozytywnego nastąpi w działaniu SLD - powiedział prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego
Jarosław Kalinowski powiedział w sobotę w Pabianicach (Łódzkie) podczas spotkania z miejscowymi ludowcami.
28.06.2003 | aktual.: 29.06.2003 12:23
Odnosząc się do kongresu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który ma rozpocząć się w niedzielę, Kalinowski powiedział, że ugrupowania nie powinny się interesować tym, co dzieje się wewnątrz innej partii.
"Problem polega jednak na tym, że jest to partia rządząca i od sytuacji w niej zależy sytuacja w Polsce i to, czy zdołamy przygotować się do członkostwa w UE i będziemy w stanie wykorzystać szanse, o których mówiło się w trakcie kampanii referendalnej" - zaznaczył.
"Czekać nie mogą przedsiębiorcy, bezrobotni, czekać nie może walka z korupcją. A wszystkie instrumenty, które mogą być w tej walce wykorzystane, są w rękach większości parlamentarnej, czyli SLD i premiera Lesza Millera" - powiedział Kalinowski.
Prezes PSL zapowiedział także, że jego ugrupowania będzie starało się stworzyć blok wyborczy, który wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
"Blok będzie w pewnym sensie odpowiadał formule podziału politycznego istniejącego w parlamencie UE. Bliska nam jest Europejska Partia Ludowa, czyli chadecja. Będziemy więc rozmawiać z tymi ugrupowaniami istniejącymi na polskiej scenie politycznej, które chcą zmierzać tą samą drogą" - powiedział Kalinowski na spotkaniu z dziennikarzami.
Lider PSL nie chciał jednak zdradzić, jakie to ugrupowania. "Nie powiem, dopóki się nie porozumiemy" - dodał.