Kalinowski: czas na zmiany rządu

Myślę, że rząd Millera tkwi w kompletnym marazmie. Czekamy ciągle na zapowiedziane reformy, a tymczasem nic się nie dzieje. Teraz przyszedł czas, żeby to zmienić - powiedział Wirtualnej Polsce prezes PSL Jarosław Kalinowski.

Kalinowski: czas na zmiany rządu
Źródło zdjęć: © PAP

30.05.2003 | aktual.: 30.05.2003 15:05

Wirtualna Polska: W liście, który wystosował Pan do prezydenta, Marszałków Sejmu i Senatu wystąpił Pan z propozycją utworzenia nowego rządu, który uzyskałby poparcie większości ugrupowań parlamentarnych. Skąd ten pomysł?

Jarosław Kalinowski: Wystosowałem taki list, ponieważ uważam, że należy zacząć działać i to jak najszybciej. Musimy stanąć do walki z korupcją, wszechogarniającą recesją, ogromnym bezrobociem. Właśnie w imię rozwiązania tych najważniejszych problemów zwróciłem się do rządu. Partie tworzące rząd z takimi postulatami zwracały się wielokrotnie do społeczeństwa. Ja chcę odwrócić sytuację i te założenia skierować do polityków. Uważam, że w tak nadzwyczajnej sytuacji w jakiej obecnie znajduje się Polska należy działać ponad partyjnymi podziałami.

Wirtualna Polska: Co nie podoba się Panu w rządzie premiera Millera?

Jarosław Kalinowski: Szanuję bardzo premiera Millera. Doceniam to, czego dokonał w Kopenhadze. Jestem mu także wdzięczny za to, że wielokrotnie mnie wspierał, nawet w trudnych momentach. Myślę jednak, że ten rząd tkwi w kompletnym marazmie. Czekamy ciągle na zapowiedziane reformy, a tymczasem nic się nie dzieje. Teraz przyszedł czas, żeby to zmienić.

Wirtualna Polska: A czy mógłby Pan podać nazwisko ewentualnego przyszłego premiera?

Jarosław Kalinowski: Musimy przede wszystkim pamiętać o tym, w jakiej sytuacji teraz jako kraj jesteśmy. Jest to sytuacja nadzwyczajna. I najważniejsze jest to, żeby udało się nam sprostać problemom. Jeśli zaś chodzi o przyszłego premiera, to oczywiście nie możemy zapominać jak ważne miejsce na polskiej arenie politycznej zajmuje SLD. Szef rządu zapewne pochodziłby z tych kręgów, choć oczywiście nie jest to przesądzone. Chciałbym także dodać, że PSL nie jest stronnictwem, które pcha się do władzy. Uważamy po prostu za swój obowiązek apelować o naprawę sytuacji w kraju.

Z Jarosławem Kalinowskim rozmawiała Iza Bartosz.

Co tydzień jeden z polityków specjalnie dla Wirtualnej Polski komentuje to, co działo się w Polsce i na świecie. "Trzy pytania, trzy odpowiedzi" - specjalnie dla Wirtualnej Polski.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)