Kalata: zaktywizujemy zawodowo niepełnosprawnych
W pierwszym kwartale przyszłego roku Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przedstawi do konsultacji społecznych projekt nowej ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych - zapowiedziała na konferencji prasowej w Słupsku (Pomorskie) minister Anna Kalata.
Kalata powiedziała, że celem nowej ustawy ma przyczynić się do zwiększenia poziomu zatrudnienia osób niepełnosprawnych. W tej chwili wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych w Polsce jest o połowę niższy od wskaźnika dla pozostałych krajów Unii Europejskich- powiedziała Kalata.
Minister odwiedziła w niedzielę dwie słupskie spółdzielnie inwalidów: produkującą szczotki Spółdzielnię Niewidomych im. mjr Edwina Wagnera oraz Spółdzielnie Inwalidów Gryf - producenta odzieży i kartonów.
W 1990 roku Spółdzielnia Niewidomych zatrudniała 600 osób, dziś pracuje w niej zaledwie 60 niepełnosprawnych, Gryf ma warsztat pracy dla 220 niepełnosprawnych, zatrudnia tylko 80 osób - powiedziała Kalata.
W opinii minister częściową winę za tak niski wskaźnik zatrudnienia ponosi funkcjonująca dziś ustawa o zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Nie dorobiliśmy się takiego systemu, który zapewniłby niepełnosprawnym pracę za godne wynagrodzenie. dlatego pracujemy nad nowymi regulacjami, które pozwolą na poprawę tej sytuacji - powiedziała Anna Kalata.
Towarzyszący minister pracy i polityki społecznej Dariusz Majorek, dyrektor pomorskiego oddziału Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych powiedział, że "już od 1 stycznia 2007 r. osoby niepełnosprawne, które będą chciały otworzyć własną działalność gospodarczą będą mogły uzyskać z PFRON dotację".
Dotychczas taką działalność wspieraliśmy pożyczkami, teraz będzie to pomoc bezzwrotna. Poza tym samorządy powiatowe dysponujące środkami PFRON będą mogły ponownie po trzech latach przerwy finansować wyposażenie całych stanowisk pracy dla osób niepełnosprawnych - dodał Majorek.
Minister Kalata dodała, że dotacja na wyposażenie stanowiska będzie równowartością 15 przeciętnych pensji, czyli będzie wynosić około 30 tys. złotych.