Kaczyński zostanie premierem? Szydło: ja do stołków nigdy nie byłam i nie będę przyspawana
- Jeżeli kiedykolwiek zrobiłabym coś, co byłoby niezgodne z programem Prawa i Sprawiedliwości, z programem, z którym idę do wyborców, jeżeli sprzeniewierzyłabym się moim wyborcom, będę wiedziała, co zrobić - powiedziała kandydatka PiS na premiera Beata Szydło. Odniosła się w ten sposób do pogłosek, że po wyborach zostanie wymieniona na prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego.
28.09.2015 | aktual.: 30.09.2015 14:48
Jarosław Kaczyński powiedział, że "jeżeli Beata Szydło będzie dobrym premierem, to będzie rządzić cztery lata, ale w przeciwnym wypadku, ważny będzie interes Polski". Kandydatka PiS na premiera Beata Szydło zaznaczyła, że jest "osobą odpowiedzialną". - Póki co ja premierem jeszcze nie jestem. Tak, chcemy tworzyć rząd i zmieniać Polskę (...) Jestem osobą odpowiedzialną, nigdy nie zrobię niczego, żeby złamać moją umowę z wyborcami - powiedziała. Dodała, że "do stołków nigdy nie była i nie będzie przyspawana".
Szydło skomentowała również słowa ambasadora Federacji Rosyjskiej Siergieja Andriejewa, który obarczył Polskę współodpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej. - Ja nie bardzo wierzę w to, żeby tak doświadczony dyplomata takie słowa nieprecyzyjne - jak on mówił - ot tak sobie wypowiedział - oceniła Szydło. Jest przekonana, że Rosja prowadzi w tej sprawie "pewną grę Kremla", w którą Polska nie powinna się dać "wmanewrować".