Kaczyński zgadza się na telewizyjną debatę
Prezydent Warszawy Lech Kaczyński jest gotów wystąpić w telewizyjnej debacie zaproponowanej przez przewodniczącego Rady Warszawy Wojciecha Kozaka. Za swojego partnera w takiej rozmowie chętniej widziałby jednak byłego prezydenta Warszawy Pawła Piskorskiego.
11.02.2004 | aktual.: 11.02.2004 18:03
"Chciałbym, aby moim partnerem był człowiek, który w istocie decydował. (...) Potrzebna jest autentyczność, a autentycznym partnerem będzie ten, który był szefem, głową" - powiedział Lech Kaczyński podczas konferencji prasowej w Warszawie. "Ja bym wolał, żeby pan poseł Piskorski przestał się ukrywać, wystawiać osoby, które wykazują wobec niego groźną dla własnego zdrowia lojalność" - zaznaczył prezydent.
"Chętnie porównam to, co się dzieje w czasie kadencji Lecha Kaczyńskiego w Warszawie, z tym, co się działo w czasie mojej kadencji, porównam osiągnięcia samorządu w tym czasie" - powiedział PAP poseł PO, były prezydent Warszawy Paweł Piskorski. Oświadczył, że z przyjemnością weźmie udział w debacie telewizyjnej na temat sytuacji w samorządzie stołecznym.
Piskorski wyraził zadowolenie, że prezydent Kaczyński "przestaje się ukrywać za inwektywami i różnymi pomówieniami, bo parę osób, w tym pana Wojciecha Kozaka, niezwykle skrzywdził". Jego zdaniem, ostatnio w Warszawie trwa "spektakl pomówień prezydenta Kaczyńskiego bądź jego współpracowników w stosunku do bardzo wielu ludzi".
Prezydent Warszawy uważa, że debata powinna odbyć się po 16 lutego, czyli po sesji Rady Warszawy, na której głosowany będzie wniosek PiS i LPR o odwołanie Wojciecha Kozaka ze stanowiska jej przewodniczącego. "Nie chcę zaogniać sytuacji przed radą" - wyjaśnił Kaczyński.
W środę przewodniczący Rady Warszawy Wojciech Kozak zaproponował debatę telewizyjną na temat sytuacji w samorządzie warszawskim. Chciałby, aby debata odbyła się jak najszybciej. Poinformował, że zwrócił się już w tej sprawie do Warszawskiego Ośrodka Telewizyjnego.
Warszawskie władze PO uznały koalicję z PiS w stołecznej Radzie Miasta za zerwaną 29 stycznia, po sesji Rady, podczas której radni LPR i PiS zgłosili wniosek o odwołanie z funkcji jej przewodniczącego Wojciecha Kozaka. W uzasadnieniu wniosku napisano, że chodzi m.in. o ostatnie ustalenia Najwyższej Izby Kontroli dotyczące nieprawidłowości przy budowie Trasy Siekierkowskiej. Trasę budowano w okresie, kiedy funkcję prezydenta Warszawy pełnili politycy Platformy Obywatelskiej - Paweł Piskorski i Wojciech Kozak.
Głosowanie nad wnioskiem o odwołanie Kozaka z funkcji przewodniczącego Rady odbędzie się podczas sesji 16 lutego.
Porozumienie koalicyjne PO-PiS w samorządzie warszawskim zawarto w listopadzie 2002 roku po wyborach samorządowych. Koalicja PiS (24 radnych) i PO (8 radnych) umożliwiała uzyskanie większości podczas głosowań w Radzie Miasta.