PolskaKaczyński w Jaśle: konieczna budowa zbiornika Kąty Myscowa

Kaczyński w Jaśle: konieczna budowa zbiornika Kąty Myscowa

Kandydat PiS na prezydenta Jarosław Kaczyński, który odwiedził dotknięte powodzią Jasło, uważa, że jedyną szansą, by uchronić to miasto od powodzi jest budowa zbiornika Kąty Myscowa na Wisłoce w Beskidzie Niskim.

06.06.2010 | aktual.: 07.06.2010 09:33

- Jest to w gruncie rzeczy jedyna szansa, żeby takich wydarzeń nie było - powiedział dziennikarzom prezes PiS. Kaczyński podkreślił, że jego rząd podjął decyzję o budowie zbiornika na Wisłoce, która jednak została cofnięta przez kolejny gabinet. - Chciałbym, aby społeczeństwo polskie, choćby przez samorządowców, powiedziało władzy, że te decyzje, które były kiedyś podjęte, są potrzebne, żeby chronić Polskę przed powodzią. Muszą być podjęte ponownie i muszą być zrealizowane, bo bez tego można liczyć tylko na ogromną solidarność ludzi - powiedział Kaczyński.

Zaznaczył, że to państwo odpowiada za wszystkie sprawy związane z gospodarką wodną. Prezes PiS mówił, że w tej chwili sprawami gospodarki wodnej i walką z powodzią zajmuje się pięć instytucji. Jego zdaniem, należy to skoordynować. Kandydat na prezydenta powiedział również, że władza musi słuchać społeczeństwa i opozycji. Przypomniał uchwałę rady politycznej PiS, podjętą w 2008 r. w Krośnie, w której protestowano przeciwko wycofaniu decyzji o budowie zbiornika Kąty Myscowa.

Kaczyński odniósł się też do słów premiera Donalda Tusk, który w sobotę w Sandomierzu powiedział: "niektórzy narzekają, że pomoc jest za duża, niektórzy, że za szybka (...) Wolałbym, żeby ludzie, którzy są zaangażowani - co szanuję - we własne cele polityczne nie wtrącali się wtedy, kiedy nie potrafią pomóc. (...) Niektórym się wydaje - i mam wrażenie, że to też problem pana Kaczyńskiego - że można wyremontować wał jak woda jeszcze stoi". Tusk odniósł się w ten sposób do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego dotyczących wyższych odszkodowań dla powodzian.

- Rozumiem, że pan premier chciałby, żeby nie było opozycji - skomentował Kaczyński. - To jest pogląd mylny i prosiłbym pana premiera, żeby był łaskaw go zweryfikować. Ja będę w tym uczestniczył, bo jest to mój święty obowiązek. Jestem posłem, reprezentantem społeczeństwa i w demokratycznym państwie, po to jest opozycja, żeby kontrolować władzę. A władza działa w tej chwili, jak każdy widzi, wobec tego wykonuję swoje obowiązki i dlatego tutaj jestem - zaznaczył.

Według burmistrz Jasła Marii Kurowskiej łączne straty powodziowe w tym mieście wynoszą 400-500 mln zł. Zalana została 1/3 miasta, powódź dotknęła ok. 13 tys. mieszkańców. W czasie wizyty w Jaśle prezes PiS spotkał się i rozmawiał z mieszkańcami Jasła, których dotknęła powódź.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (38)