Kaczyński nie wierzy w zmiany w SLD
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w
sobotę dziennikarzom, że nie wierzy, aby rozpoczynający się w
niedzielę kongres SLD, podczas którego m.in. wybrane zostaną nowe
władze partii, przyniósł radykalną zmianę w funkcjonowaniu Sojuszu
i poprawę jakości rządzenia.
28.06.2003 | aktual.: 29.06.2003 10:39
Według niego, "w oczywisty sposób nie ma żadnych przesłanek, by sądzić", że kongres SLD przyniesie jakieś zasadnicze zmiany.
Zdaniem Kaczyńskiego, ostatnie wydarzenia wskazują tylko na to, że "będzie trwał spór czy nawet walka" między ośrodkiem kierowanym przez premiera, który w jego ocenie ponownie zostanie wybrany na szefa SLD, i prezydentem, na tle listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
O tym, że Aleksander Kwaśniewski rozważa pomysł stworzenia pod swoim patronatem komitetu obywatelskiego, który wystawiłby listę w wyborach do Parlamentu Europejskiego, napisała ostatnio "Rzeczpospolita". Prezydent indagowany w tej sprawie przez dziennikarzy, nie potwierdził, ale i nie zaprzeczył. Informacjom tym zaprzeczył natomiast Bronisław Geremek (UW), który - według "Rz" - ma być jedną z lokomotyw wyborczych prezydenckiej inicjatywy.
Zdaniem Kaczyńskiego, informacja o możliwości stworzenia przez prezydenta listy kandydatów w wyborach do PE może być "grą taktyczną na kilkudniową skalę, ale może być też czymś poważniejszym".
"Przyzwyczaił nas pan prezydent do różnych zwrotów w swojej działalności, w związku z tym jako żywo nie jesteśmy w stanie ocenić, o co tutaj tak naprawdę chodzi, ale pewnie o coś chodzi"- dodał Kaczyński.