Kaczyński nagle przerwał przemówienie. "Ile ma lat?"

Jarosław Kaczyński występuje w Szczecinie na wiecu promującym kandydatów PiS w wyborach do Sejmu z regionu. W pewnym momencie wicepremier przerwał swoje wystąpienie i zwrócił się do będącej na sali 4-latki.

Warszawa, 22.09.2023. Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas oświadczenia dla mediów w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie, 22 bm. (aldg) PAP/Leszek SzymańskiJarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Leszek Szymański
Tomasz Waleński

Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.

Prezes PiS bierze w Szczecinie udział w partyjnym wiecu, na którym prezentowani są kandydaci PiS do Sejmu.

- Mamy dzisiaj w Polsce taką sytuację, która jakoś można powiązać ze słowami naszego hymnu, chociaż to daleka analogia. Tam była mowa o drodze do ojczyzny pod przewodem Dąbrowskiego. Tu chodzi o inną drogę, ale też dla Polski ogromnie ważną. To jest taka droga w górę, którą idziemy od 8 lat, która prowadzi do Polski naprawdę silnej i bezpiecznej - zaczął prezes PiS.

- Ona jest ostro pod górę, ale nie tylko dlatego, że jest szybka, ale dlatego, że jest to droga trudna i te trudności tworzy nie tylko stromizna, ale i ci, którzy jej przeszkadzają, którzy za wszelką cenę chcą, żeby ten punkt szczytowy nie został osiągnięty - kontynuował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Kłamca, kombinator". Wyborcy powiedzieli, co sądzą o kandydacie

- Oni nie chcą, żeby nasz kraj stał się naprawdę zamożnym na skalę europejską i silnym militarnie, dobrze zorganizowanym. Powtarzam, to jest stroma trudna droga. Ten marsz jest utrudniany przez tych, którzy obrzucają nas kamieniami - stwierdził prezes płynnie przechodząc do ataku na politycznych konkurentów.

- Rzucają kamieniami nie bez powodu, bo taka Polska niektórym przeszkadza. Niektórym stoi w poprzek ich planów i politycznych celów. Tak się niestety w historii złożyło, że tymi, którzy przeszkadzają są najczęściej nasi sąsiedzi - ze wschodu i z zachodu - podkreslił Kaczyński. - Wydawało się, że nasze wejście do UE to zmieni, ale nie zmieniło - podsumował.

- Z tym byśmy sobie dawali radę, jednak jest inny element, z którym jest gorzej. Oba te państwa mają rozbudowane wpływy także wewnątrz Polski. To jest ta bieda. Nasi przeciwnicy nie są zwykłymi przeciwnikami, których każda władza w demokratycznym kraju musi mieć. To nie jest zwykła opozycja. Takie jest życie - tak wygląda demokracja - kontynuował dalej prezes PiS.

- U nas ten stan jest odmienny. U nas te przeszkody są budowane na skutek inspiracji zewnętrznych. Takich, co do których nie można mieć wątpliwości. Weźmy na przykład sprawę bliską temu regionowi - sprawę Odry - wskazał.

Polska jak Irlandia Północna

Dalej Kaczyński porównał sytuację w Polsce do sytuacji w Irlandii Północnej i wewnętrznego konfliktu w tym kraju, z którym zmagał się przez dziesięciolecia.

Następnie prezes PiS chwalił się sukcesami rządów Zjednoczonej Prawicy nieustannie porównując je do rządów PO-PSL.

Wicepremier nawiązał także do konfliktu z Ukrainą dotyczącego ukraińskiego zboża. - Niech nikt nie ma żadnych wątpliwości, że my będziemy w tych wszystkich sprawach bronić polskich interesów - podkreślił polityk.

Atak na "Zieloną Granicę"

Kaczyński po raz kolejny nawiązał także do filmu Agnieszki Holland "Zielona Granica". - On ma nas pokazać jako naród zdziczały, brutalny, okrutny, ksenofobiczny i rasistowski. Już pisali na Zachodzie, że przyjęliśmy Ukraińców tylko dlatego, że są biali, a jak byliby żółci to byśmy ich nie przyjęli - stwierdził.

- Ten film to atak na polskość, tak jak to było w Jedwabnem - dodał prezes PiS.

Wicepremier zaatakował także w niewybrednych słowach Rafała Trzaskowskiego, którego nazwał "zaciekłym lewakiem".

"Ile Kalinka ma lat?"

Mówiąc o zwycięstwie, Kaczyński stwierdził, że wygrana PiS będzie nie tylko dla jego pokolenia, ale i dla najmłodszych. Po tych słowach wskazał na znajdującą się na sali małą dziewczynkę - Kalinkę.

- O tutaj siedzi taka przedstawicielka tego pokolenia. Ile to Kalinka ma lat, czy miesięcy? - Cztery - padło z sali. - O to się pomyliłem - przyznał Kaczyński

Wybrane dla Ciebie
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami