Polska"Kaczyński ma za mało czasu na zmianę wizerunku"

"Kaczyński ma za mało czasu na zmianę wizerunku"

Politolog prof. Radosław Markowski z PAN i SWPS uważa, że prezes PiS Jarosław Kaczyński ma nikłe szanse na wygraną w wyborach prezydenckich, ponieważ ma za mało czasu na zmianę swojego wizerunku. W opinii Markowskiego tragedia pod Smoleńskiem nic nie zmieni na scenie politycznej. Jarosław Kaczyński ogłosił w poniedziałek, że będzie się ubiegał o fotel prezydenta.

"Kaczyński ma za mało czasu na zmianę wizerunku"
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Hawałej

26.04.2010 | aktual.: 26.04.2010 19:47

Według Markowskiego, Jarosław Kaczyński "ma za krótki okres, żeby na tyle się zmienić i przekonać ludzi do swojego nowego wizerunku, który by gwarantował wygraną". Jak dodał politolog, lider PiS "obstawać przy tym, kim był, nie może, bo to jest prosta droga do porażki".

W ocenie prof. Markowskiego, Jarosław Kaczyński jest ograniczony w kwestiach wizerunkowych. - Trochę może się zmienić, ale nie może radykalnie się zmienić tak, żeby go ludzie nie poznali. Jarosław Kaczyński to jest jakaś marka polityczna, dobra czy zła, ale jest - podkreślił.

Zdaniem Markowskiego w tradycyjnym polskim społeczeństwie na niekorzyść Jarosława Kaczyńskiego jako kandydata na prezydenta działa brak żony. Według politologa ta kwestia najpewniej pojawi się w kampanii wyborczej.

Ponadto, jak ocenił, byłemu premierowi nie pomaga jego zaplecze polityczne. - Jarosław Kaczyński wyrzucił ze swego otoczenia ludzi krytycznie myślących, wokół niego są sami klakierzy. Pytanie, czy on zdoła w tej kampanii pozbyć się tych klakierów i oprzeć się na rzetelnych badaniach. Wątpię, ale być może - powiedział Markowski.

- Jeżeli to mu się uda, może liczyć na wynik w granicach 30%-32% Jeżeli mu się to nie uda, to skończy na 20%-25%. Nic się wielkiego nie stanie, bo on to wyjaśni innymi rzeczami, nadal będzie trwał jako przywódca partii - dodał Markowski.

Jego zdaniem katastrofa pod Smoleńskiem nic nie zmieni na scenie politycznej. - Tragedia pod Smoleńskiem jest bardzo obosiecznym mieczem. Dopóki się jej nie rusza, to ona ma dość duży potencjał, natomiast gdy ludzie zobaczą, że jest dość instrumentalnie traktowana, to się odwrócą - uważa Markowski.

Politolog za "pozornie dobry ruch" uważa wyznaczenie Joanny Kluzik-Rostkowskiej na szefową sztabu Jarosława Kaczyńskiego. - Niewątpliwie ona - dla tych, którzy się interesują polityką, oznacza zmianę - natomiast problem z nią jest taki, że bardzo mało Polaków ją identyfikuje - zauważył Markowski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (460)