Kaczyński: gazociąg bałtycki nie przez polską strefę
Kandydat PiS na prezydenta Lech Kaczyński zapowiedział, że nie ma mowy, by Polska zgodziła się na przeprowadzenie przez swoją strefę ekonomiczną gazociągu bałtyckiego, który ma łączyć Rosję i Niemcy.
13.09.2005 | aktual.: 13.09.2005 12:23
Jak zaznaczył podczas spotkania z przedstawicielami korpusu dyplomatycznego, właśnie obecne relacje niemiecko-rosyjskie są jedną z dwóch płaszczyzn w stosunkach z Niemcami, które go niepokoją. Za drugą z niepokojących płaszczyzn uznał panujący - jego zdaniem - w niektórych niemieckich środowiskach rewizjonizm historyczny, jeśli chodzi o II wojnę światową. Dodał, że w tym przypadku opinia braci Kaczyńskich i Jana Rokity jest jednakowa.
Kandydat PiS na prezydenta podkreślił, że za strategiczne uważa partnerstwo Polski z USA i NATO. Jeśli chodzi o UE to - jak mówił - jego formacja chce przywrócenia w niej ducha solidarności, jaki reprezentowali założyciele Wspólnoty.
Lech Kaczyński powiedział, że nieprawdą jest, iż PiS traktuje wejście do Unii Europejskiej jako zło konieczne. Wyjaśnił, że Unia jako związek państw jest niepowtarzalną wartością dla Polski i Europy i że nasze wejście do Unii jest sukcesem, dało rezultaty lepsze niż się spodziewaliśmy. Jak zaznaczył, Unia na obecnym etapie powinna być związkiem międzypaństwowym, a nie federalnym.