Kaczyński dziękuje Rosjanom. Niesiołowski: to cynizm
Jarosław Kaczyński, kandydat PiS na prezydenta, w specjalnym przesłaniu do Rosjan podziękował im za pomoc i życzliwość okazaną Polakom po katastrofie pod Smoleńskiem. - Są w historii takie momenty, które potrafią zmienić wszystko, zmienić bieg historii - mówił Kaczyński. Stefan Niesiołowski z Platformy Obywatelskiej zarzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu cynizm. Zdaniem wicemarszałka sejmu, Kaczyński wygłosił to przemówienie wyłącznie ze względu na kampanię wyborczą.
09.05.2010 | aktual.: 20.05.2010 05:46
Przesłanie Jarosława Kaczyńskiego do Rosjan zostało wyemitowane na konferencji prasowej. Kandydat PiS nie wziął w niej udziału; obecni byli przedstawiciele jego sztabu wyborczego: Elżbieta Jakubiak i Paweł Poncyljusz.
- Są w historii takie momenty, które potrafią zmienić wszystko, które potrafią zmienić bieg historii. Mam nadzieję i taką nadzieję mają także miliony Polaków, w tym, także i ci, którzy popierali Lecha Kaczyńskiego, że taki moment nadchodzi, że dojdzie do tej wielkiej potrzebnej zmiany, dla nas, dla naszych dzieci, dla naszych wnuków - podkreślił Kaczyński.
- 10 kwietnia tego roku doszło do wielkiej tragedii. Odruch współczucia i sympatii milionów Rosjan, został przez Polaków dostrzeżony. Został dostrzeżony i doceniony. Dziękujemy za każdą łzę, za każdy zapalony znicz, za każde wzruszające słowo - mówił Kaczyński.
- Panie i panowie, przyjaciele Rosjanie, dziś 9 maja 2010 roku na Placu Czerwonym miał stać mój ukochany brat prezydent Polski Lech Kaczyński - tymi słowy Jarosław Kaczyński rozpoczął swoje wystąpienie.
- Wiem o czym by myślał patrząc z dumą na defilujących polskich żołnierzy. Myślałby o milionach żołnierzy, milionach żołnierzy rosyjskich, którzy polegli w walce z niemiecką Trzecią Rzeszą - mówił kandydat PiS.
Jego brat, jak dodał, myślałby także na Placu Czerwonym o Katyniu, "o zbrodni, która 70 lat temu tak bardzo podzieliła nasze narody".
- Wiem, że w ziemi rosyjskiej leżą miliony ofiar stalinowskiego terroru, Rosjan, przedstawicieli innych narodów. Wiem, że stalinizm i ostateczne rozliczenie stalinizmu jest problemem obydwu naszych narodów. Wiem jednocześnie, że nowe można budować tylko w oparciu o prawdę, że musimy tę prawdę poznać nawet wtedy, jeżeli jest ona bardzo bolesna - mówił J.Kaczyński.
- Polacy pamiętają ciosy i kule zbrodniarzy z NKWD - podkreślił szef PiS. Ale - jak dodał - pamiętają także, że w tym strasznym czasie od bardzo wielu Rosjan spotykała ich pomoc.
- Pamiętają, że wielu Rosjan potrafiło podzielić się tym, co mieli, choć mieli bardzo, bardzo niewiele - mówił J.Kaczyński. - Ja sam wiem, że mój dziadek Aleksander Kaczyński usłyszał od Rosjanina: "Aleksandrze Piotrowiczu, biegite". I dzięki temu uratował moją babkę, mojego ojca i siebie - wspominał.
Elżbieta Jakubiak poinformowała, że wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego będzie dostępne w internecie na kanale YouTube. Jak mówiła, choć nagranie jest osobistym przesłaniem Jarosława Kaczyńskiego do Rosjan, to jednak, "jesteśmy w trakcie kampanii wyborczej", dlatego materiał został opatrzony informacją, że jest to materiał komitetu wyborczego.
Pełne przemówienie Jarosława Kaczyńskiego znajduje się na stronie youtube.com.
"To przemówienie to cynizm"
Stefan Niesiołowski z Platformy Obywatelskiej zarzucił Kaczyńskiemu cynizm w przesłaniu, jakie prezes PiS skierował do Rosjan.
Zdaniem wicemarszałka sejmu, duży wpływ na pojednawczy i przyjacielski ton wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego miała dzisiejsza akcja zapalania zniczy na cmentarzach żołnierzy radzieckich.
Według wicemarszałka sejmu prezes PiS kierował te słowa do Rosjan tylko i wyłącznie z powodu kampanii wyborczej.
Według Stefana Niesiołowskiego, Jarosław Kaczyński tym przemówieniem nie przekona do siebie nowych wyborców.
Iwiński: to przemówienie trzeba potraktować z uznaniem
Poseł SLD Tadeusz Iwiński uważa, że wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego skierowane do Rosjan należy potraktować z uznaniem.
Tadeusz Iwiński ocenił, że wystąpienie lidera PiS pozwala wierzyć, iż jego ugrupowanie widzi konieczność ocieplenia stosunków z Rosją. Poseł SLD zaznaczył jednocześnie, że jeszcze przed kilkoma dniami Prawo i Sprawiedliwość chciało, by to polski rząd poprowadził śledztwo w sprawie katastrofy, odbierając je Rosji. Według Tadeusza Iwińskiego, przyjęcie takiej rezolucji przez sejm, jak proponował PiS, nie wpłynęłoby pozytywnie na rozwój stosunków polsko - rosyjskich.
Poseł Iwiński przypomniał też, że przez cały czas urzędowania Lech Kaczyński ani razu nie odwiedził Moskwy. Jak dodał, dialog tragicznie zmarłego prezydenta z przywódcami Rosji, był "daleki od wystarczającego".
"Jarosław Kaczyński musi mieć swój program"
Dziennikarze pytali podczas konferencji kiedy Jarosław Kaczyński będzie dostępny dla mediów. - Myślę, że za chwilę ta kampania nabierze takiego normalnego toku - odpowiedziała Jakubiak. Jak dodała, kampania dopiero się rozpoczyna.
Padły też pytania o to w jaki sposób Jarosław Kaczyński zamierza realizować testament swojego brata, o czym mówił w oświadczeniu, w którym ogłosił swój start w wyborach prezydenckich.
- Jarosław Kaczyński musi mieć swój program, swój pomysł na Polskę. Oczywiście w wielu kwestiach zgadzał się ze świętej pamięci Lechem Kaczyńskim, swoim bratem, natomiast my dziś musimy mówić o tym, jak ma wyglądać przyszłość Polski - mówił Poncyljusz. - Myślę że będzie to polityka łączenia, jednoczenia Polaków, bo dzisiaj jest taki nastrój, takie są oczekiwania - dodał.
Poparcia J.Kaczyńskiemu w wyborach prezydenckich udzieliła Rada Krajowa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych "Solidarność".
Jak poinformowano w komunikacie biura prasowego klubu PiS, udzielając poparcia kandydatowi PiS "Solidarność" Rolników Indywidualnych podkreśliła zaangażowanie Jarosława Kaczyńskiego "w działalność na rzecz dobra Ojczyzny, wolności obywatelskiej oraz na rzecz polskiej wsi i polskiego rolnictwa".